Marysia.to powiedz dlaczego tu zamieszkałaś
Wiktoria.e,no dała mojemu chłopakowi ostatnią szansę,i on wykorzystał szansę,i powiedzałam jeju że serwem z min i zerwałam z nim bo poszed na imprezę i o mni obiecał że nie będzie chodzić a poszed dwa razy i zrobiłam to
Marysia.oj przykro,a gdzie Kamil
Wiktoria.e został Gdańsk z dziewczyną i znajomi
Marysia.okey ale skoda mni cie,bo widząc że go kochasz
Wiktoria.tak ale musiem ci coś powiedzeć
Marysia.tak
Wiktoria.całowałama się z takim Pawłem i takim Łukaszem,z Paweł bo sami chcieliśmy a z Łukaszem bo miał takie wyzwanie
Marysia.oj,ale słyszałam że straciłaś pamięć
Wiktoria.takKilka dni później
Mama.Kamil.Wiktoria chodź tu
Wiktoria.co
Mama.Kamil.chodz ktoś to ciebie
Wiktoria.kto bo na pewno nie Maryś
Paweł.moge pójdź to niej
Mama.Kamil.no do chyba wiesz gdzie mam pokój
Paweł.e tak dziekuję że mogłem wiejdź
Mama.Kamil.nie mam za co proszę zrób coś żeby Wika była szczęśliwa
Paweł.a co nie jest
Mama.Kamil.jest tylko jak Marysia przychodzić
Paweł.a a dlaczego
Mama.Kamil.jak Kamil był z Marysią to polubili się i co weekend chodziło nacowanie
Paweł.a no dobrze do ja już pójdę
Mama.Kamil.dobraJak Paweł poszed na górę
Paweł.eee Wika mogę wiejdź
Wiktoria.no dobrzePaweł weszed do Pokoju
Paweł.Cześć
Wiktoria...Wiktoria przytuliła się do Pawła,i Paweł też to niej
Wiktoria.Cześć
Paweł.tesniłem za tobą i cała ekipa tęskni
Wiktoria.tez teskiem
Paweł.to wróć
Wiktoria.nie Paweł ja już nie wracam
Paweł.eh dobra ale ty nie wiesz jak tam jest
Wiktoria.nie wiem i nie chcem wiecieć
Paweł.a może jutro ktoś z znajomich przyjedze
Wiktoria.okey
Paweł.a pamiętasz ten dwa pocałónki Wiktoria.takNastępnego dnia
Wojtek przyjechałWiktoria.e Wojtek
Wojtek.tak
Wiktoria.chodzPoszli do pokoju Wiktori
Wojtek.teskimi za tobą księżniczko
Wiktoria.nie mów tak to mnie
Wojtek.ale ty nie wiesz co się dzieje
Wiktoria.nie wiem i nie chcem wiecieć
Wojtek.wiesz że wszyscy są pijani
Wiktoria.ciekaj co i moj brat też
Wojtek.tak
Wiktoria.naprawde
Wojtek.tak
Wiktoria.jedzemy ja ich zäbijëJak przyjechali
Wojtek.ej znajomi prosze was
Znajomi.cicho 🥴
Wiktoria.eh debile co wy tu zrobiliście nie można was na kilka maszcie dni zostawić bo wy już się upijacie- krzycie
Znajomi.e Wika 🥴to ty
Wiktoria.tak debile jak możecie to robić- krzycie
Znajomi.cicho łeb nas boli
Wiktoria.no Debile no kurde,wracam to siebie a Martyna gdzie
Wojtek.w pokojuWiktoria polecała do Martyny
Wiktoria.Martyna
Martyna.wikaMartyna się przytuliła się
Martyna.nie wiesz jak jest
Kilka godzin później Wiktoria wróciła do siebie
CZYTASZ
nowa szkoła
Teen Fictiontu będę ship Wiktora i Wiktori. Ale nie wiemy co się dzieje I będzie dużo rozdziałów