Powrót miłości

138 7 0
                                    

Zobaczyli Jane leżącą nie przytomną na podłodze z zakrwawioną ręką*


Harry: Ona się pocięła!!!


Nick: Widzę !


Nick wziął Jane na ręce *


Nick: To wszystko moja wina przepraszam kochanie....


Nick zawiózł Jane do szpitala*

Jane była w śpiączce* Lecz po 2 dniach ,kiedy Nick siedział przy niej i trzymał ją cały czas za rękę się obudziła...


Nick: Jane ?

Jane: Nick ? Tak bardzo tęskniłam...


Pocałowali się i przytulili*

Nick: Przepraszam za wszystko....To moja wina gdyby nie ja nic by ci się nie stało....


Jane: Nie mów tak Nick...

Nick: Jonathan się do wszystkiego przyznał.... Kocham cię



Jane: Ja ciebie też


Pocałowali się namiętnie i delikatnie*


Jane: A wiadomo kiedy będę mogła wyjść z szpitala ?


Nick: Jutro, i do tego czasu zostanę tu z tobą

Jane: nie musisz


Nick: muszę

Jane: haha jesteś kochany ale jak ja wyglądam....


Nick: Wyglądasz pięknie słońce pamiętaj że będę cię kochał nawet wtedy kiedy będziesz bez makijażu, nie uczesana itd. zawsze będę cię kochał ❤️

Jane: A ja ciebie ❤️


Na za jutrz Jane mogła iść do domu Mijały dni, tygodnie, miesiące ,a Jane i Nick poznawali siebie nawzajem* Dobrze się dogadywali i byli ze sobą bardzo szczęśliwi*


Ale czy to koniec ?








Przyjaciel mojego BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz