Rozdział 13. Nie daje rady.

31 6 0
                                    

Stanęłam przy jednym z drzew. Oparłam o nie plecy. Dyszałam ze zmęczenia. Rana strasznie bolała. Nie chciałam tak żyć. Wszyscy wokół albo mnie ranili albo okłamywali. Rozejrzałam się słysząc warczenie. Cofając się potknęłam się o korzeń. Upadłam na ziemie. Wilki zaczęły się zbliżać gdy coś ryknęło, a następnie jakieś monstrum zaatakował je. Krew lała się strumieniami wszędzie. Na ziemie, na mnie, na drzewa. Również kawałki skóry z futrem czy organy. Przeraziłam się widokiem Slenderamana całego we krwi w swojej potwornej wersji. Czułam jak łzy kapią po mojej twarzy, a serce szybko bije. Ktoś mi zakrył oczy szepcząc do ucha bym pomyślała o mamie. Rozpoznałam ten głos. To był Off ale... Z nerwów zemdlałam.


Niewidoczne Uczucia.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz