W tym numerze powracam do Was z nową porcją porad, a mianowicie: Jak tworzyć miejsca?
1. Nie bądź oryginalny na siłę.
Jak wyżej. Chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi, prawda?
2. Pamiętaj, aby to miejsce przypominało miejsce.
Wyjaśnię to na przykładzie. Tworzysz pokój studenta? Niech będzie pokojem studenta, a nie królowej Elżbiety. Nie jesteś studentem? Poszukaj w Grafice Google takich pokoi dla wzoru. Ważne jednak jest to, że w prawdziwym świecie też zdarzają się takie niepasujące do sytuacji miejsca. W moim mieście jest areszt, który na zewnątrz ma różowe ściany. Nie, to nie jest żart.
3. Rozplanuj to sobie.
Jeśli chcesz uniknąć drobnych wpadek (na przykład w pierwszym zdaniu piszesz, że jest szafa, a w drugim że jej nie ma; takie przypadki też się zdarzają), możesz rozrysować sobie pokój na jakiejś kartce, to powinno Ci pomóc.
4. Jeśli akcja się dzieje w prawdziwym miejscu...
Wątpię, żeby ktoś sprawdzał poprawność ulic, ale tacy też mogą się zdarzyć. Dlatego gdy akcja toczy się w jakimś mieście, które istnieje naprawdę, warto podawać prawdziwe miejsca. Pamiętam, że w jakimś opowiadaniu autorka podała nazwę prawdziwej galerii, w prawdziwym mieście i odnośnik do tego. Ma u mnie teraz duży plus za dokładność. Druga wskazówka: pisz dobrze nazwy miejsc. Jeśli akcja się dzieje w Nowym Jorku, a ktoś napisze ,,Bruklin'' to ja od razu rezygnuję z dalszego czytania. Coś takiego po prostu mnie oślepia.
5. Drobne szczegóły, na które warto zwracać uwagę.
To też zależy od czytelnika. Ja jestem dość wymagająca w tych sprawach, dlatego dziwi mnie, gdy ktoś napisze, że postać mieszka w Irlandii, a płaci tam w złotówkach.
To już by było na tyle. Mam nadzieję, że te porady Wam pomogły. W komentarzach możecie pisać swoje propozycje dotyczące następnych numerów oraz swoje porady w tym temacie.
W następnym numerze: Jak się zareklamować?
YOU ARE READING
Numer 3.
RandomPorady - Jak tworzyć miejsca? Wywiad Kącik czytelnika Recenzja More than one-shot Today's one shot Hormony buzują, a opowiadania na tym cierpią Ogłoszenia