Bo gdy jest gdzieś obok, reszta świata nie ma już tyle znaczenia
I gdy jest gdzieś obok, jeden uśmiech spojrzenie jej podmienia
Na takie, które widzi wszystkie kolory, i barwy, i czerń
Jasne spojrzenie, jasne oczy, które są trochę jak te jejChciałaby mieć z nimi tyle wspólnego
Łączyć je w jednym punkcie utkwienia
By czuć to co on ma w sobie tak dobrze
By rozumieć ich zwroty, odwroty i gwoździe
Dla jego wzroku pewnie ich wiele
Chce być jednym z nich jak w krzyżu w kościele
Choć to tragicznie egoistyczne
Chce by czuł co ona w te chwile nieliczne
![](https://img.wattpad.com/cover/331608524-288-k354892.jpg)
CZYTASZ
Wiersze, których nikt nie przeczyta
PoesiaOderwane momenty życia, twory wyobraźni, humanistyczne fragmenty umysłu przelane w literki, słowa, wersy i zwrotki