Stare czasy..

Początek

Cześć, mam na imię Klaudia Lekstan. Właśnie będę kończyć Liceum i iść na studia, chciałabym zostać nauczycielem angielskiego w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, ale narazie to tylko marzenia. Lubię prace z dziećmi. Obecnie mam 19lat i kryzys emocjonalny.

Cóż, pewnie ciekawicie się jaki to kryzys emocjonalny ? A może bardziej kryzys tożsamości .. Sama już nie wiem, ale wiem jedno, zaczęłam czuć pociąg do kobiet. A szczególnie do jednej .. Anny.

Jest piękna, nadzwyczajnie, chodzi ze mną do tego samo Liceum, podobnie jak ja czasem mysli by nie zostac nauczycielem, chciałby być wybitnym i uczonym Fizykiem. Lub nauczycielem fizyki..

Lecz może zacznijmy od początku. Gdy się poznałyśmy, cóż nie było to miłe spotkanie. Przez przypadek podłożyłam jej nogę .. naprawdę tego nie chciałam! Ale niestety się stało, próbowałam wyjaśnić sytuacje, lecz przez pierwszy rok Liceum, nasza relacja nie była kolorowa. Dopiero w połowie drugiej klasy zaczela się nasza przyjaźń.

Mimo różnych zainteresowań i sprzeczności bardzo dobrze sie dogadywałyśmy, a ja coraz bardziej zaczynałam żywic uczucia do niej .. uczucia których nie rozumiałam ..

Długo próbowałam sobie wybić to z głowy, próbowałam umawiać sie z różnymi chłopakami .. lecz cos mi nie wychodziło, nie mogłam sobie nikogo znaleźć .. Ania miała duże powodzenie w związkach, od pierwszej klasy miała chyba już trzech chłopaków, jak dla mnie to wow. Chciałbym umieć tak jak ona oczarowywać innych. Nie była ona próżna, wkładała miłość całą siebie, pierwszy chłopak ją zdradził. Miał na imię Adam .. cóż nie był to dobry związek, a trwał naprawdę długo, około pół roku.. Drugi byl Michał, musieli zerwać z powodu jego wyprowadzki , byli razem ze sobą cztery miesiące. A teraz jest Marek, chyba są ze sobą najdłużej, są ze sobą już około siedem miesięcy .. a ja dalej nikogo nie znalałam.

Ale nie przejmuje sie tym, wierze ze kiedy znajdę kogoś wartego mych uczuć... kogoś kogo zapewne już kocham, lub pokocham.

Ale wiem jedno.. napewno nie jestem heteroseksualna.

______________________________
SIEMANKO, to mój kolejny fic, nie wjem czy zostanie on dokończony czy nie, jak będę miałx wenę to będę go pisał. Jest o moich dwóch nauczycielkach, lecz powstaje on dzięki jednej osobie, mojej przyjaciółce - Maj.
Powiedziała o tym by napisać ff o dwóch nauczycielkach i w sumie naszła mnie wena. Może cos z tego wyjdzie może nie, ale to jest pierwszy rozdział, trochę zapewne mało logiczny i z błędami, ale pisze go około drugiej w nocy. A interpunkcja nie jest moim przyjacielem. Rozdziały sie będą pojawiać randomowo :DD