Chapter 1

78 8 0
                                    


Caitlin Snow leżała na łóżku i zastanawiała się co ma ze sobą zrobić. Nie spała już od pół godziny i rozmyślała nad tym co może stać się w szkole. Po jeszcze 5 minutach w końcu wstała z łóżka i poszła do kuchni. Zrobiła sobie mocną kawę i ruszyła do salonu. Przemieszczając się po apartamencie rozglądała się po korytarzu. Spojrzała w lustro i zatrzymała się. Białe włosy, różowe usta, mały zadarty nos i fioletowe oczy. Westchnęła i ruszyła do łazienki. Z koszyczka w szufladzie wzięła brązowe soczewki i założyła je. Pijąc kawę ruszyła do garderoby zastanawiając się co dzisiaj założy. Po krótkiej decyzji zdecydowała się na żółtą bluzę i czarne jeansy.

Wzięła plecak z pokoju i zeszła do salonu. Położyła go przy drzwiach i powiedziała
- Hey google, turn on the speakers kitchen 1 and living room 1.
Gdy usłyszała charakterystyczny dźwięk powiedziała - Play Heaven by Julia Michaels.
Słysząc początek muzyki rozbrzmiewającej w kuchni i salonie, zaczęła robić tosty. Szybko je zjadła i ruszyła do łazienki, patrząc na zegarek. Umyła zęby oraz nałożyła korektor pod oczy. Od bitych 9 miesięcy męczyła ją bezsenność. Wzięła czarny kask i założyła czarne buty motocyklowe, które kupiła w tym celu, że wyglądem przypominały zwykłe glany. Wzięła plecak, założyła kask i zamknęła drzwi na klucz. Zjechała windą z ósmego i zarazem najwyższego piętra w budynku i znalazła się w garażu podziemnym. Podeszła do czarnej Yamahy R1 i przekręciła kluczyk w stacyjce, przełączając rozrusznik na ON. Motocykl zadudnił cicho w garażu, a dziewczyna wyciągnęła pilota i otworzyła bramę garażową. Wyjechała w garażu i pojechała do szkoły. Cóż, po dwóch latach jeżdżenia do szkoły tym środkiem transportu, potrafiła dojechać tam z zamkniętymi oczami. Podjeżdżając pod szkołę czuła na sobie wzrok wielu osób i zastanawiała się kiedy ludzie przestaną się dziwić widząc ją na motocyklu. Zatrzymała się na miejscu parkingowym i wyłączyła motocykl. Zeszła z niego I zdjęła kask. Odwróciła się i już miała iść w stronę szatni ale coś ją zatrzymało. A raczej ktoś. Patrzył na nią i czuła się wyjątkowo skrępowana. Kątem oka dostrzegła chłopaka na którego dotychczas nie zwracała uwagi. Miał bardzo jasne włosy, prawie tak jak ona, dość duże oczy, zgrabny nosek i mały pieprzyk na czubku nosa. Piękny, to jedyne co zdążyła pomyśleć zanim zadzwonił dzwonek i szybkim krokiem poszła do szkoły.

You're Only MineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz