Namjoon Chłopak wszedł do pokoju i zobaczył ciebie skuloną na łóżku. -Coś się stało? -spytał podchodząc do ciebie. -Okres mi się zaczął i teraz boli mnie brzuch... -mówiłaś cicho. Chłopak od razu pobiegł w stronę apteczki po odpowiedni lek. -Masz, wypij to- podał ci proszek od bólu i szklankę wody. Wypiłaś go i z powrotem opadłaś na łóżko. Namjoon położył się obok, nakrył was kocem i przytulił się do ciebie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Wytrzymaj jeszcze chwilkę, zaraz przestanie boleć- zacząć głaskać cię po głowie. -A jak już przestanie to pójdziemy na lody- pocałował cię w czoło, a ty tylko pokiwałaś głową na tak.
Jin Jin bardzo dobrze wiedział, że dziś będziesz miała okres, dlatego gdy jeszcze spałaś pojechał do sklepu. Gdy się obudziłaś byłaś zdziwiona, że nie ma chłopaka obok ciebie. Wstałaś więc i zaczęłaś go szukać, nagle usłyszałaś jak ktoś wchodzi do domu. Pobiegłaś w tamtą stronę i zobaczyłaś Jina z ogromną górą słodyczy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Widzę, że była niezła promocja - zaśmiałaś się. -A zdziwisz się bo ani jedna z tych rzeczy nie była na promocji- Postawił wszystko na stole. -To po co tyle tego kupiłeś? -Jeśli się nie mylę to dziś wypada ci pierwszy dzień okresu, dlatego kupiłem ci co nieco księżniczko- mówił dumnie mrugając do ciebie okiem.
Hoseok -HOSEOK IDIOTO! -Zaczęłaś krzyczeć, a chłopak przybiegł z prędkością światła z pytającą miną. -Miała być kanapka z sałatą i rzodkiewką! -No to przecież ci zrobiłemsłońce - nie wiedział o co ci chodzi. -Tu ewidentnie wkroiłeś dwie rzodkiewki, a ja przecież wyraźnie powiedziałam, że z RZODKIEWKĄ nie rzodkiewkami!!!!- odsunęłaś talerz z kanapką -Okres masz? - spytał zaniepokojony. -A może i mam- fuknełaś. Chłopak się przeraził i tylko zaczą się modlić aby nie został pobity przez ciebie jak ostatnim razem i udało mu się przebrnąć przez te 5 dni.
