Pov Robert:
Było to dla mnie dziwne dlaczego gavi tak powiedział ale zostałem położyłem się koło niego i on się wemnie wtulił może brakuje mu osoby bliskiej po stacje mamy nie wiem ale chce być przy nim Poprostu kocham go po przycielielsku mu pewnie o to chodziło.
-Wstałem już popatrzyłem się na Roberta i się zastanawiałem co tu robi i dlaczego on mnie przytula
R;O hej jeżeli się zastanawiasz co ja tu robię to wczoraj chciałeś abym został wiec zostałem Hah
G:A No przypominam sobie może zrobimy śniadanie i pójdziemy nw spacer z Lolkiem (tak nazywa się pies gaviego)
R:Spoczko
Robiłaś niedanie dobrze się przy tym bawiąc
Pov Robert:
Chyba jeszcze nigdy nie czułem się tak dobrze z przyjacielem choć bardzo nie chce wracać do Anki bo mam jej dość
G:A jak ci się z Ania układa
Zdziwiło mnie to pytanie*
R:Wiesz co nie ma jej wcale w domu a jak jest to cię wszystkiego czepia
G:Oj słabo
Zjedli*
G:To co idziemy
R:No to choć
Gdy tak szli Pablo sie przestraszył bo ktoś wyskoczył z nożem i złapał Roberta za rękę Robert zrobił sie czerwony ale dobrze sie z tym czuł.
Ktoś-O kurwa patrz geje
R:Odpierdol sie bo nie widzisz ze mój przyjaciel sie boi
Gavi poczuł coś dziwnego takie coś jak motyle było to dziwne .Czy gavi sie zakochał?
![](https://img.wattpad.com/cover/332075907-288-k837048.jpg)