Żartujesz !?

84 7 0
                                    

- zaraz przyjdę Sara -
- okej -
Michał poszedł po kwiaty i czekoladki
- Proszę bardzo słonko -
- ooo dziękuje - wstała i pocałowała go
- Nie ma za co - uśmiechnął się
- oooo jest za co -
- mmm-
-mmm-
- Kocham cię - uśmiechnął się i po chwili pocałował niższą brunetkę
Nic nie odpowiedziała tylko też się uśmiechnęła i oddawała pocałunki

- już Michał koniec błagam -
- No dobra -
- za daleko to zachodziło ....-
- No wsumie ...trochę mnie poniosło-
- nie poniosło cię tylko poruchać już byś chciał -
- może i tak -
- weź , może kiedyś , jak będziesz grzeczny -
- nie jestem ?-
- No niezbyt -
- aha - udawał obrażonego
- nie obrażaj się ... dziecko -
- dziecko to ja ci mogę zrobić -
- Boże Michał -
- Michale archaniele czy jakoś tak to było -
- Pojebany jesteś -
- „Od małego mówią mi ,że jestem pojebany"-
- widać na zdjęciach -
- że co kurwa ? Na jakich zdjęciach aaaa na tych em No to to tak jakoś wyszło ....-
- Twoja pierwsza dziewczyna ?- zaśmiała się
- Tak haha , nie zapomnę jak jedliśmy chrupki o kształcie kołek i jej się zaręczyłem i ślub mieliśmy haha-
- o Jezu haha , Ej ja też z jakimś chłopakiem miałam taką sytuacje -
- nad Bałtykiem ?-
- Tak -
- o kurwa poznałem swoją żonę ale czekaj czekaj . Skoro to ty to co sobie obiecywaliśmy ?-
- „ Na zawsze będziemy się pamiętać nawet jak będziemy mieć z 40 lat i będziemy mieć dzieci „-
- No kurwa moja żona -
- od małego się kochaliśmy haha-
- totalnie -
- mój tata wtedy podrywał twoja mamę...-
- Haha-
- pamiętam jak mi dałaś buziaka i jak się wyjebałaś na mnie -
- ze co kurwa ?- zaśmiała się i odrazu zawstydziła - japierdole ale wstyd-
- ej weź ja cię po dupie dotykałem-
- o kurwaa - śmiała się - dobra dość już -
- ale my pojebani byliśmy -
- a przypadkiem nadal nie jesteśmy ?-
- no wsumie haha-
- kocham cię nawet jak jesteś pojebany -
- mmm ja ciebie też -
/////////////////////////////
Hejaa sorki ,że ten rozdział trochę krótszy 😅

Pod osłoną nocy ||MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz