Chciałabym ,ponieważ....

84 6 0
                                    

~~~~~Rano ~~~~~~~~~~~~~~
- Mamo jestem już dorosły i wiem co mam robić a co nie -
Przebudził Sarę głos Michała
- Co się dzieje ?-
- Nic słońce .. Mamo przestań nie jestem już dzieckiem -
- meh-
———————————————-Michał przestań ja się martwię o ciebie
- wiem ale nie musisz mnie cały czas upominać
-Za 4 godziny będziemy w domu . Cześć
-Siema
———————————————-co się stało ?-
- Moja matka cały czas że się o mnie martwi nie powinnienem tak robić itp.-
- Michał ona naprawdę się o ciebie martwi jesteś jej dzieckiem i to normalne ...chciałabym żeby moja też się tak o mnie martwiła -
-Czemu chciałabyś ? Wiesz jakie to jest wkurwiające ?-
- Michał ja nie mam matki ani ojca i dlatego Sebastian się tak o mnie boi -
- przeraszam nie wiedziałem ..-
- wiem o tym Michaś ...-przytuliła się do bruneta
- Ja naprawdę przepraszam , jest mi strasznie głupio ....-
- Michał nie przepraszaj ja sama nie wiedziałam ,że moi rodzice nie żyją ....dowiedziałam się 2 lata temu wierzyłam mojej cioci ze oni wyjechali do innego kraju ale Seba mi powiedział prawdę ....-poleciały jej łzy
- To czemu się popłakałaś kiedy on trzasnął drzwiami ?-
- jak mieszkaliśmy z ciocią to wujek był bardzo agresywny wobec nas a cioci groził ,że nas i ją zabije jak z nim zerwie ...-
- O kurwa....-
- Było minęło teraz staram się unikać takich sytuacji ale czasem Czekaja ponosi ...-
- Dlatego cię zabrałem tutaj ,żeby przemyślał co zrobił -
-Dziękuje Michaś ...cieszę się ,że przyjechałeś wtedy do Sebastiana-
- nie ma za co -
———————————————

cieszę się ,że przyjechałeś wtedy do Sebastiana-- nie ma za co -———————————————

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

33mata : Siema , wstaliśmy
❤️420tys. Polubień
Komentarze :
Saraa_ : ❤️🥰
33mata: ❤️😘
White2115 : kiedy wracacie ?
33mata : nie wiem 🤷‍♂️
Miaa_ : śliczni ❤️🥹
Saraa_ : dzięki Mia ❤️
Mikołajekk_ : ochydni ❤️
33mata: o Boże spojrzałeś w lustro
Caro.lina. : pasujecie do siebie 😫❤️
———————————————
- Ej to moja bluza ?- lekko się wściekł bo to była bluza której nikomu nie dawał
- Nom-
- mhm -
-zrobiłam coś ??-
- nie -
- okej-
-Janek wpadnie dzisiaj -
- ugh okej-
~~~~~Kiedy przyszedł Janek~~~~
- Idę do łazienki zaraz przyjdę -
- jasne -
- co ty taki wkurwiony jesteś ?-
- Wzięła bluzę której nikomu nie dawałem-
- No kurwa i chuj z tym ale to jest twój dziewczyna która za ciebie wszystko by oddała a ty masz problem bo wzięła twoją bluzę ?-
- No wsumie ... japierdole co ja odjebałem -
- nie wiem , ale musisz ją przeprosić za swoje zachowanie -
- Jestem...-
- Sara ?-
- Hm?-
- Przepraszam za moje zachowanie -
- spoko-
- naprawdę przepraszam -
- nie przepraszaj -
-ok...-
- Zaraz przyjdę - Janek poszedł do łazienki
Sarze znowu podwiną się rękaw i było widać bardziej pociętą rękę
- Czemu to robisz ?-
- Ale co ?-
- tniesz się -
- nie prawda -
- mogę zobaczyć nadgarstek ?-
- ale po co -
- chce zobaczyć czy rany są świeże -
- emm idę po picie -
- tutaj jest przecież -
- ale na dole mam herbatę em tak herbatę -
- Sara albo jesteś ze mną szczera albo koniec -
- przepraszam ...- upadła na ziemie i zaczęła płakać
- Nie płacz błagam -
- Nie potrafię się pogodzić z tym ,że nagle jestem w zdrowym związku ,który cały czas rozpierdalam-
- Nie rozpierdalasz , ale proszę pokaz mi nadgarstek ...- wziął dziewczynę na kolana i przytulił
- P..proszę - podwinęła rękaw
- Czemu ty to robisz - delikatnie gładził rany kciukiem
- Nie wiem ... chce stąd uciec z tego fałszywego świata ... nie daje sobie rady ...-
- Kochanie masz mnie możesz mi o wszystkim powiedzieć ... ale błagam przestań to robić ...-
Kiedy wszedł Janek Sara odrazu zakryła rękaw i wytarła łzy
- Dobrze przestane i będę ci o wszystkim mówić ....-
- Przyszedłem w nie odpowiednim momencie ?-
- nie ,siadaj oglądamy dalej - powiedział Michał udawający radość
- okej-
~~~~~~~~~1,5 godziny później~~
Sara zasnęła na Michale
- słodziak - spojrzał na Sarę
- Michał ! -
- No kurwa teraz ?-
- Nie słyszysz jak się ciebie woła ?-wszedł tata Michała
- nie widzisz ,że ktoś śpi ?-
- przepraszam -
- nie No spoko ale możecie przyjść i powiedzieć a nie się drzeć -
-ok, mama chciała ,żebyś dał Sarze jedną rzecz ale jak śpi to później dasz-
-okej -
- Dzień dobry Janku tak wogóle -
- Dzień dobry hah -
- dobra idę -
~~~~~19:30~~~~~~~~~~~~
- No elo -
- Michaś ? Michał !? Mata !?-
- o już nie śpisz -
- Kurwa gdzie ty byłeś ??-
- na dole bo Janek do domu już szedł-
- A okej...-
- wystraszyłem cię ?-
- No trochę ...-

Pod osłoną nocy ||MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz