Było popołudnie i musiałam się zacząć pakować , wieczorem już wyjeżdżamy do nowego jorku , jest mi z tym ciężko ale rodzice nigdy tęgo nie zrozumieją . Dom był już pusty , bez ducha , ale po prostu wiedziałam ze nic nie zmienię , więc się uśmiechnęłam pakując się . Byłam bezradna . Jest już 16.00 a,o 19.00 wyjeżdżamy . Jestem już spakowana i gotowa , teraz trzeba się pożegnać z moja przyjaciółką Allison .
-hej Allison , muszę się już pożegnać , przepraszam za to ale nie mam na do wpływu - powiedziała z płaczem Lena .
-ohhh...Lena , Lena , Lena , będzie dobrze , tez tego nie chce ale nic nie zrobimy , trzymaj się i chodź się przytulić - powiedziała wtulona w Lenę jej przyjaciółka Allison .
-żegnaj-rzekła Lena i pobiegła jak najszybciej do domu .
-żegnaj -krzykła Allison , żeby jeszcze ja słyszała Lena .
Lena wróciła do domu cała rozmazana , uznała ze daruje sobie żegnanie z innymi przyjaciółmi . Nadszedł już czas wyjazdu równa 19.00 , Lena wsiadła do auta z rodzicami a za nimi bus pełen rzeczy , i tak jechali do nowego jorku .Droga była bardzo długa Lena się nudziła , ciagle myślała o Mill Valley .

CZYTASZ
Tego dnia stałam się niewidzialna
Teen Fiction16 letnia Lena wyprowadza się z rodzinnego miasta do nowego jorku . Właśnie tam poznaje nowych przyjaciół i idzie do nowej szkoły , ale czy na jej drodze staną jakieś przeszkody ? I czy zdoła się z smutkiem który trzyma w sobie ? ( drogi czytelniku...