Wstałam o 9:39, była dzisiaj sobota. I tak nie musiałam wstawać bo miałam już wakacje. Pomyślałam że wezmę telefon i jeszcze trochę poleżę. Gdy włączyłam telefon ukazała mi się wiadomość od Magdy
💜Magdaa💜
M- Hejj Lauraa masz dzisiaj czas po południu?L-Mam hah a co?
M- Nie chciałabyś może wyjść o 12 do galerii?
L- Jasne możemy pójść!
M-Okej to do później
L-Do późniejMiałam jeszcze dużo czasu więc pooglądałam trochę mediów społecznościowy, i wkońcu wstałam z łóżka. Podeszłam do szafy i wybrałam czarny top i białą spódniczkę, było dzisiaj gorąco więc to była idealna stylizacja. Zeszłam na dół przy stole siedziała moja babcia która rozmawiała przez telefon z moją mamą. Przywitałam się z mamą i zabrałam się do robienia jedzenia. Zrobiłam sobie jajecznice bo była najprostrza. Zjadłam i poszłam na górę, wiezłam telefon i sprawdziłam godzinę, była 10:41 więc udałam się do łazienki i zrobiłam makijaż. Wzięłam telefon, pieniądze, torebkę i wyruszyłam do domu Magdy.
Magda mieszka blisko.💜Magda💜
L-Jestem juz pod twoim domem
M-Okej już wychodzę!I tak jak napisała wyszła i poszliśmy do galerii.
Byliśmy 2 godziny w galerii nagle zadzwonił telefon, była to moja babcia
L-Halo?-
B-Laura musisz szybko wrócić do domu muszę Ci coś powiedzieć- powiedziała babcia z lekką ekscytacja
L-A nie możesz mi tego powiedzieć przez telefon?-
B-Nie mogę wracaj szybko!- Powiedziała i się rozłączyłaZrobiłam tak jak powiedziała babcia. Magda odprowadziła mnie pod dom a ja porzegnałam się z koleżanką i weszłam do domu.
L- Jestem już!-krzyknęłam
B-Laura musimy ci coś powiedzieć-...____________________________________________
268 słów
Dziękuję za motywację zyrafazul <33

CZYTASZ
Mi Amor ~Pablo Gavi Gavira~
FanfictionSiedzieliśmy przy małym jeziorku w którym odbijał się Piękny zachodź słońca wtedy on powiedział -Mi Amor-..