ROZDZIAŁ 2
Wczorajszy dzień był raczej przyjemny, lecz dziś po obudzeniu dręczyła mnie myśl spowodowana przeczytaniem książki. Mam na myśli: A może studia nie są głupim pomysłem? Jestem ambitną uczennicą i nie mam problemu z przyswajaniem wiedzy, dlaczego więc nie mogę się edukować i wejść na jeszcze wyższy szczebel...? Jedyne co mnie powstrzymuje to myśl, że gdy powiem o tym rodzicom to wyśmieją mnie od góry do dołu.
,,Przecież nie mamy tyle pieniędzy, sąsiedzi się dowiedzą, że tacy biedacy puścili córę na studia to nas obdarzą plotkami. Hańba, jeszcze raz hańba!,, Wyśmiewczo powtarzam to w moim pokoju.
Nie wiem dlaczego nigdy nie myślałam o studiach... na poważnie.
Muszę wziąć się w garść i pójść do rodziców. Może ich reakcja będzie inna? Może tylko sobie wmawiam, że będzie źle. Nie mogę przecież dramatyzować, jestem po prostu za bardzo wrażliwa na głupoty, które i tak nigdy się nie wydarzą.☾
Niedziela, wieczór. Jestem po rozmowie z rodzicami. Jedyne co powiedzieli, to że jestem dorosła i sama mam zdecydować, ale oni mnie nie dofinansują. Czy w takim razie będę musiała podjąć się letniej pracy? Jest 18 sierpnia, mam czas do 21 września. Ale jak ja znajdę pracę w miejscu, gdzie nic nie ma? Przecież nie wyjadę do Sheffield albo Manchesteru tylko po to żeby mieć jakąkolwiek robotę? – myślałam.
Dopowiadałam tylko w głowie:
–Jeśli mam myśleć o University of Manchester to mogę zacząć za pięć dekad. Dziewięć tysięcy funtów nie zarabia mój ojciec przez pół roku. Marzenia i zdolności mogę mieć, ale z drugiej strony jest za późno, aby zapisać się na tak wysoko postawiony uniwersytet. Jeśli miałabym go spłacać na raty, trwałoby to wieczność.
Nie zbiera mi się na chęci i siły. Znajdę lepsze rzeczy do roboty niż studia.☾
Przespałam się z tamtymi myślami kilka nocy i cały czas myślę, że studia zmienią moje życie na zawsze.
A co jeśli pod niewiedzą moich rodziców, napiszę zgłoszenie? W końcu jestem DOROSŁA. Może mają wolne miejsca. Gdy wyjadę na studia zacznę zarabiać, choćby to w kawiarni czy jako sprzedawczyni w sklepie. Na razie wiem tylko jedno...Na pewno się dostanę. Jutro z rana wyślę zgłoszenie!
CZYTASZ
Jestem z miasta
Teen FictionDWUDZIESTOLETNIA EVE MARZY O STUDIACH NA UNIWERSYTECIE W WIELKIM MIEŚCIE. DZIEWCZYNA POCHODZI Z NIEWIELKIEJ WSI ,GDZIE PROWADZI SIELANKOWE ŻYCIE. CZY DZIEWCZYNA SPEŁNI SWOJE OCZEKIWANIA? CZY ZDOŁA POGODZIĆ SIE Z NOWOCZESNYM ŻYCIEM WŚRÓD WIEŻOWCÓW ? ...