Nazajutrz grzyby urosły. Ten, do którego wlano 2 krople mikstury był mały. Nagle zaczął się co sekundę powiększać. Tamte, co już były dojrzałe wyrwano. Tylko ten jeden jeszcze nie był dojrzały. Toiri bała się że urośnie tak duży, że złamie drzewa. W następnym dniu grzyb był ogromny. Był wyższy od drzew. Dosięgał prawie do słońca. Był już bardzo dojrzały. Wszyscy mieszkańcy zgromadzili się przy nim. Zaczęli ciągnąć najmocniej jak się da. To nic nie pomagało. Nadal grzyb stał w miejscu. Sophie przyniosła wielką piłę. Próbowała go wyciąć, ale się nie udało. Toiri odezwała się - "nie wyrywajcje tego grzyba, to nic nie da. On może być fajną ozdobą w naszej krainie i wygodnym miejscem do wypoczynku". Wszyscy zgodzili się z jej wymową. Zaczęli wszyscy skakać z niego do jeziora i zrobili w nim imprezę wodną.
![](https://img.wattpad.com/cover/333162926-288-k957218.jpg)
CZYTASZ
Fairy World - Toiri i ogromny grzyb
FantasiNadszedł sezon jesienny. Toiri wraz z Sophie i Lily tworzy miksturę po to, żeby grzyby wyrosły większe. Przypadkowo dodają do jednej części ziemi za dużo kropel i dzieje się coś dziwnego..