XIV

127 15 9
                                    


Specjalnie załatwił im wolne na dzisiejszy dzień. Hermiona jeszcze tego nie wiedziała, ale dowie się, gdy wstanie. Wypoczęta i wyspana. Należało jej się to, jak Hardodziobowi fretka. Wróć! Wcale tego nie pomyślał. Dobrze, że jeszcze spała, bo by mu dziś żyć nie dała, gdyby to usłyszała. Zaklęcie wiążące miało swoje plusy i minusy. Zadowolony z planu odstawił uszczęśliwione dzieciaki do Malfoy Manor i wrócił do ukochanej żony. Kawka i śniadanie do łóżka były idealnym rozpoczęciem walentynkowego dnia.
Obudził ją delikatnie czułym całusem.

- Dzień dobry, mój słodki futrzaku. - Choć Hermiona bardzo starała się nie wybuchnąć śmiechem, nie udało jej się to.

❣️❣️❣️

To już koniec! To nie oznacza, że nie ma już nic 😉 Niespodzianka myślę, że Was miło zaskoczy😊 Ja tymczasem dziękuję, za gwiazdki oraz komentarze i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć gorących Walentynek 🥰🥰🥰

Walentynkowe Drabble DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz