6 ~dreamNotFound~

3 1 0
                                    

Pov: George

Clay ma u mnie przesrane po stream'ie. Z jednej strony słodko, że się o mnie troszczy ale z drugiej to nie fajnie bo to było na stream'ie. Clay stwierdził że jednak pokaże się na stream'ie. Wziął drugie krzesło i postawił je obok mnie i usiadł na nie. Wiedziałem że chat będzie szalał ale no trudno.

- heej wszystkim - powiedział blondyn.

- chat, możecie zadawać nam pytania bo za bardzo nie mamy co robić - powiedziałem i oparłem się o krzesło pijąc herbatę od Dream'a.

Czekaliśmy chwilę aż pojawią się pytania. W tym czasie trochę rozmawialiśmy.

- dobra, George pytanie do ciebie: kiedy przyleciałeś do Dream'a. - no to ciekawie się zaczyna.

- 2 dni temu - odpowiedziałem zgodnie z prawdą.

- teraz pytanie do Clay'a: jak czujesz się z faktem że jesteś shipowany z George'em. - takiego pytania się nie spodziewałem.

- dobrze, przecież lubię George'a i nie przeszkadza mi że ktoś nas shipuje - powiedział blondynek.

- kolejne pytanie jest do nas obojga - powiedział znowu blondyn - czy dreamnotfound kiedyś się spełni? - wow no to nieźle pytanie.

- chyba nie znamy odpowie - nie dokończyłem bo blondyn mi przerwał.

- myślę, że kiedyś na pewno - CZEKAJ CO, MOJE MARZENIA MOGĄ SIĘ SPEŁNIĆ?

Prowadziliśmy stream'a jeszcze godzinę. Odpowiadaliśmy na różne pytania i takie tam. Jak zakończyłem stream'a to Dream jak najszybciej uciekł z pokoju. Wiedział że ma przesrane. W sumie to nie wiem co mu zrobić, trzeba się zapytać jego siostry. Właśnie on ma siostrę, zapomniałem o niej. Siedziałem i myślałem jakby się tu zemścić na Dream'e. Nagle mój telefon zawibrował, odblokowałem telefon i zobaczyłem tweeta od Dream'a o treści: Gogyy nie rób mi nic za tego stream'a :)

No nie wiem, pomyślał bym nad tym. Raczej mu nic nie zrobię, za bardzo go lubię. Odpisałem na tweeta, treść wiadomości: spokojnie, nic Ci nie zrobię, za bardzo cię lubię :)

Jestem ciekawy co sobie pomyśli jak zobaczy tego tweeta. Odszedłem od komputera i ruszyłem do kuchni aby zrobić wszystkim po herbacie. Była jakoś 23 i wątpię żeby Drista lub Tommy spali.

Zrobiłem cztery herbaty malinowe i je posłodziłem. Dwie herbaty wziąłem do rąk i poszedłem do pokoju Dristy. Zapukałem do drzwi i otworzył mi Tommy który był bez koszulki. Dostałem chwilowego laga ale wątpię żeby te bachory były razem. Położyłem im herbatę na biurko.

Poszedłem do kuchni i wziąłem pozostałe dwa napoje i wszedłem do pokoju Dream'a.
Chłopak leżał na łóżku bez koszulki. Położyłem  napoje na biurku i zaproponowałem oglądanie jakiegoś filmu. Dream się zgodził i ubrał pierwsza lepszą koszulkę a ja miałem na sobie jego bluzę.

Wybraliśmy jakiś horror, ale tym razem się nie bałem bo wiedziałem że w każdej chwili mogę przytulić się do Dream'a. Długo nie czekałem aby się do niego przytulić bo już po 10 minutach się wystraszyłem.

Pov: Dream

Oglądaliśmy film i George już po 10 minutach przytulił się do mnie. Długo nie pooglądał bo usnął przytulając się do mnie.
Stwierdziłem że też pójdę spać skoro on śpi.

Rano obudziła mnie Patches a zaraz potem George'a. Podniosłem się do siadu i powitałem George'a.

- dzień dobry - powiedziałem uśmiechając się.

- dobry - odpowiedział brunet wstając z łóżka.

George usiadł na mnie tak że czuł moje czułe miejsce i bawił się moimi włosami. Siedzieliśmy tak chwilę i George stwierdził że się odezwie.

-Dream - powiedział chowając się pod kołdrę.

- tak piękny? - zapytałem.

- źle się czuję - powiedział i zachichotał.

- co jest mojej księżniczce? - zapytałem.

- głowa mnie boli i brzuch - powiedziała moja mała królewna.

- idę po leki i zrobię ci herbatkę - powiedziałem i poszedłem na dół do kuchni.

Gdy już byłem w kuchni to zrobiłem herbatkę dla mojego Gogy'ego oraz poszukałem jakiś leków. Znalazłem jakiś Apap, może mu pomoże.

Zaniosłem herbatę George'owi oraz podałem leki ze szklanką wody do popicia tych leków.

- dziękuję - powiedział malutki Gogy zwijając się w małą kulkę.

- dla księżniczki wszystko - powiedziałem i przykryłem go kołdrą aby nie było mu zimniutko.

Usiadłem przy biurku i zacząłem nagrywać film. Grałem w Minecrafta ale tylko z Sapnapem bo Mój George się rozchorował.
Stwierdziłem że skoro George już tu jest to niech też się udzieli.

- Gogyy - zawołałem.

- czego - zakasłał.

- powiedz że mnie kochasz - powiedziałem z uśmiechem na twarzy.

- nie - powiedział i znów zakasłał.

- aha taka jesteś - powiedziałem do George'a.

- tak, taka jestem - powiedział i się uśmiechnął.

Brunet położył się spać a ja dalej nagrywałem film. Po nagraniu filmu bardzo mi się nudziło. Poszedłem do kuchni w celu zdobienia naleśników. To się źle skończy.. Wracając, wyjąłem miskę i znalazłem pierwszy lepszy przepis.

Przepis na naleśniki

Składniki:

dwie szklanki mleka

jedna szklanka wody

szczypta soli

jedno jajko

dwie łyżki cukru lub więcej

mąka

Jak zrobić:

Wszystkie składniki dajemy do miski oprócz mąki. Mieszamy dokładnie mikserem a następnie stopniowo dodajemy mąki tak aby masa była puszysta. Następnie trzeba rozgrzać patelnię i dać margarynę. Smażyć na małym ogniu.

Koniec przepisu

Wydaje się to proste. Wyciągnąłem wszystkie potrzebne składniki a następnie zacząłem wszystko dodawać do siebie. Gdy już miałem gotową masę George zszedł do kuchni. Czyli się obudził.

- Co tak pachnie? - zapytał brunet - jestem głodny - oznajmił.

- Robię naleśniki - powiedziałem i wziąłem się za smażenie.

George usiadł na krześle i uważnie przyglądał się moim ruchom.

__________
dla wszystkich którzy czekali na kolejne części. Napisałam to dawno temu i opublikowuje to ale raczej nie będę kontynuowała tej historii. Ta książka jest odłożona na drugi plan. Narazie zajmuje się książką ,, Zgubiliśmy się ". Gdy skończę tamtą książkę to może powrócę do tworzenia tej. Papatki 😘
xkokosik

always together (dnf)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz