Damn, usunęła mi się połowa rozdziału..
____Xingqiu wstał leżąc na swoim łóżku. Słyszał Xiangling, Chongyuna i Hu Tao rozmawiających. Wstał z łóżka i zaspany poszedł do kuchni. Wszyscy na niego czekali.
- Hej, co na śniadanie? - Zapytał. Chongyun uśmiechnął się.
- Chleb z dżemem. Chodź, obok mnie jest wolne miejsce - Powiedział Chongyun. Xingqiu usiadł obok niego na kanapie.
- Co powiecie na mały spacer dzisiaj? Festiwal dalej trwa i podobno są nowe stoiska! Oh, jak bardzo chciałabym spróbować nowe jedzenie.. - Rozmarzyła(?) się Xiangling. Xingqiu zaśmiał się.
- Mówisz jak Paimon! - Stwierdził. Chongyun zarumienił się. Hu Tao zauważyła to i popchnęła Xingqiu do Chongyuna.
- Gaah, Tao, przestań tak robić! - Powiedział Xingqiu. Policzki obydwóch stały się lekko różowe i Xingqiu odsunął się.
...
- Hu Tao jak tam twoja relacja z Yanfei? - Zapytała Xiangling żeby przerwać ciszę.
- Bardzo dobrze~ Ja przynajmniej kogoś mam, nie to co wy - Zaśmiała się Tao. Xingqiu chciał jej przywalić ale Chongyun go powstrzymał. Po śniadaniu wszyscy wyszli z domu Chongyuna. Jego ciocia wróciła chwilę później.
- Zjadłeś coś? Trenowałeś? Masz gorączkę? Co robiłeś? - Wypytywała. Chongyun zmieszany nie wiedział co odpowiedzieć.
- Uhm, ciociu, mogę pójść zobaczyć inne stoiska? - Zapytał Chongyun. Shenhe zastanawiała się chwilę.
- Skoro dużo ćwiczyłeś, pozwolę ci - Oznajmiła.
- Dzięki dzięki dzięki! Jesteś super, ciociu! - Powiedział chłopak i przytulił Shenhe. Wybiegł z domu i pobiegł szukać Xingqiu. Znalazł go rozmawiającego z tatą Xiangling w jego restauracji.
- Xingqiu! Pójdziesz ze mną obczaić nowe stoiska? Nie chce iść sam.. - Zapytał Chongyun. Xingqiu uśmiechnął się.
- Jasne! Chciałem się zapytać o to samo! - Odpowiedział mu. Rozmawiali jeszcze chwilę.
- Podobno są stoiska z książkami, jest więcej zabaw i są lody! - Przy ostatnich dwóch słowach Chongyun ucieszył się.
- Haha, ty naprawdę kochasz lody.. - Zaśmiał się Xingqiu.
- A ty ewidentnie chcesz odwiedzić stoiska z książkami! Oczy ci się zaświeciły kiedy o tym wspomniałem! - Chongyun też się zaśmiał.
Oboje spotkali się obok jednego stoiska i przeszli się na spacer. Znaleźli wspomniane stoisko z lodami, stoisko z książkami oraz kilka innych. Spotkali tam Qiqi i YaoYao które zgubiły się. Oboje zaprowadzili je do Bubu Pharmacy i spotkali tam Baizhu.
- Qiqi.. Dziękuje.. - Powiedziała dziewczynka.
- Dziękujemy! Myślałyśmy że nikt nas nie znajdzie.. - Oznajmiła YaoYao.
- Nie ma za co! - Powiedział Xingqiu i się uśmiechnął. Chongyun złapał Xingqiu za rękę i wyprowadził go z budynku. Oboje usiedli na schodach i znowu rozmawiali. Było około 22:00 gdy Xingqiu zgłodniał. Oboje poszli do restauracji która była najbliżej i zamówili jedzenie. Zjedli i wyszli kiedy Xingqiu zaproponował Chongyunowi pójście w jedno miejsce. Zaprowadził go na górkę za rzeką w Liyue Harbor. Rozmawiali chwilę ponownie. W pewnym momencie Xingqiu złapał dłonie Chongyuna i pociągnął go do siebie. Chongyun nie wiedział nawet co się dzieje kiedy Xingqiu go pocałował. Xingqiu puścił go i cały czerwony odszedł bez słowa. Chongyun stał tam myśląc i tym co się stało.
Czy on mnie właśnie pocałował?
Nie, to pewnie tylko sen*Chongyun walnął się w twarz*
To nie jest sen..
Czy Xingqiu napewno nie jest wytworem mojej wyobraźni? Czy on napewno jest prawdziwy? Jak ktoś taki jak on może mnie kochać?Myślał chłopak. Ogarnął się i poszedł szukać Xingqiu. Chłopaka nigdzie nie było co zmartwiło go. Poszedł do Xiangling.
- Xiangling! Widziałaś Xingqiu? - Zapytał.
- Xingqiu? Daj mi pomyśleć.. Ah, poprosił mnie żebym ci nie mówiła gdzie jest ale kazał mi przekazać że chce się z tobą spotkać jutro o 14:00 "tam gdzie dzisiaj wieczorem" - Zacytowała. Chongyun podziękował i poszedł do swojego domu. Myślał nad wszystkim. Cieszył się i to bardzo ale nie wiedział co się stało. Chciał mu powiedzieć co czuje ale nie miał jak. Wrócił do domu zamyślony, Shenhe spała. Poszedł do swojego pokoju i położył się na łóżku. Nie umiał zasnąć więc myślał o tym co może powiedzieć Xingqiu kiedy będzie mówił mu o swoich uczuciach. Zasnął około 3:00.
____
Teraz jeszcze napisać rozdział Emunene i będzie git..
Obiecałam że nie będę się przepracowywała więc dokończę go jutro.
Będzie jeszcze jeden rozdział!
CZYTASZ
"Twój uśmiech" Xingyun
FanfictionTrochę uciekłam od tego co normalnie piszę, mam nadzieję że wam się spodoba! Chongyun i Xingqiu znają się od dawna. Chongyun jest egzorcystą który nienawidzi ostrego jedzenia a Xingqiu to miłośnik różnego typu książek który wpycha ostre jedzenie Cho...