== Hawks i jego amory ==

44 2 2
                                    

Przez pare następnych dni miałam staże , chodź czułam sie nie swojo gdy bohater gadał do mnie zdrobnieniem "Yukiś" juz powoli sie oswoiłam z tym ale nie powiem jak mnie tak nazywa to lekko denerwuje .
Tego dnia miałam patrol z nim i chodzilismy po ulicy normalnie.

- hmmm nudy trochę nie powiem , od rana tylkooooo jedna akcja była -

Powiedział bohater do mnie a ja piłam sok okurat który wziełam na ten patrol.

- bylo to godzinę temu -

Odpowiedzialam mu na zdanie okurat kończąc swój sok i wyrzuciłam opakowanie do kosa jak ominelismy .
Hawks spojrzał na mnie jak ominelismy bar z kurczakami.

- może chcesz coś zjeść? Zgłodniałem trochę hehe -

Powiedzial do mnie a ja Spojrzalam na niego i na bar i odpowiedziałam.

- kurczaki?-

Hawks sie tylko uśmiechnął do mnie i wziął mnie skrzydłem do baru zaprowadził .

- no oczywiście ze na kurczaki młoda! One są najlepsze ^^ -

Trzymał mnie jeszcze chwile przy skrzydle ale gdy byliśmy w środku to mnie puszcził i poszedł zamówić dwa dania z kurczakiem .
Jak zamówił i zapłacił to poszlismy usiąść gdzieś przy oknie niedalego wyjścia.

- Tooo , co robisz po patrolu naszym? Maasz jakieś plany czy jak?-

Spytał sie mnie pytanie bohater patrząc na mnie i sie usmiechnał .

- będę sie uczyć wiec tak mam -

Odpowiedziałam tylko i patrzyłam przez okno

- a czego bedziec sie uczyć? Moze pomoge tobie ^^ -

Bohater nom stop dawał mi pytanie czy coś robie pod wieczór .
Gdy przyszło zamówienie to przestał zadawać te pytania co było dla mnie dziwne i po prostu zaczęliśmy jeść.
Jedliśmy na spokojnie i w milczeniu i jak juz zjedlismy to wyszlismy i podziękowalismy za jedzenie i poszlismy dalej na patrol.

Jedliśmy na spokojnie i w milczeniu i jak juz zjedlismy to wyszlismy i podziękowalismy za jedzenie i poszlismy dalej na patrol

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Minęło pare dobrym godzin i przez ten czas było pare jeszcze akcji .
Kiedy było juz całkiem ciemno wracalam juz do akademika , przyznam ze dzień był nawet ciekawy w obecności bohatera .
Gdy przekroczyłam brug akademika to w moją stronę Bakugo rzucił w stronę drzwi kaminariego

- eeee , o co tym razem chodzi?-

Spytalam patrząc na denkiego który lezał na ziemi

- BAKUGO OSZALAAAAŁ!!! CHCE WSZYSTKICH ZABIĆ-

Powiedział przerażony chłopak i wstal od razu gdy bakugo jego zawołał .
Schował sie kaminari za mna i sie bał co było widać.

- TY JEBANY POKEMONIE! ZEZARLEŚ MI OSTATNI KAWAŁEK CIASTA!!!-

Krzyknął bakugo zbliżając sie w naszą stronę .

- JA NIE ZJADŁEM CI CIASTA KOLEŚ , ZOSTAW MNIEEE -

Denki nie skończył drugiego dialogu zdania po go wziął bakugo za koszulkę.

- TO NIBY KTO ZJADL CO?!-

Kaminari pokazał palcem tylko na urarake.

- to ona zjadła nie jaaa -

Bakugo rzucił w podłogę denkiego i poszedł do uraraki co wtedy okurat rozmawiała z miną i z jirou i krzyczał na nią co było słychać po całym akademiku .
Pomogłam Chłopakowi wstać z ziemi i potem poszłam do swojego pokoju , na szczęście jutro weekend wiec będe mogła potrenować w parku .

przebrałam sie w normalne ciuchy po mialam na sobie kostium po zapomniałam okurat w agencji sie przebrac ,pozniej Położyłam sie wygodnie na łóżko i patrzyłam w sufit próbując zasnąć jakoś.



===INFO===

Kto chce kolejną część? Po myślę żeby nie dać tutaj jakieś akcji bardziej hehe

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 14, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

꧁ ☁︎ 𝑀𝑦 ℎ𝑒𝑟𝑜 𝑎𝑐𝑎𝑑𝑒𝑚𝑖𝑎 ☁︎ ꧂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz