I Confessed To The Crossdresser [TŁUMACZENIE PL]

💐 ROZDZIAŁ 11 💐

Ramiona Leto zadrżały na moje delikatne zawołanie.

O mój Boże, to naprawdę Leto.

Jeśli to faktycznie był on, to chciałam zobaczyć jego twarz.

Miał tępy i głęboki głos.

Ciekawe, jak wygląda twoja twarz?

Kiedy zatrzymałam się w swoich krokach, Leto pospiesznie odwrócił głowę w panice.

Jego reakcja była tak szybka, że nie mogłam dostrzec twarzy Leto prawidłowo.

Zrobiłam kolejny krok bliżej niego.

Flinczując, Leto zrobił krok do tyłu i stał się nerwowy.

Bałam się, że w każdej chwili może uciec, a ja nie będę mogła dobrze widzieć jego twarzy.

Więc pośpiesznie złapałam jego nadgarstek i sięgnęłam do jego twarzy.

"Co ty robisz......!"

Oczy Leto w końcu spotkały się z moimi.

Przede mną, stał prawdziwy Leto.....

Przed moimi oczami pojawił się prawdziwy obraz Leto, o którym czytałam tylko w książce.

Z jego krótkimi rudymi włosami i bardziej stonowaną i zbudowaną twarzą niż sobie wyobrażałam.

Słowa Leto, który twierdził, że jest przystojniejszy od Kazena nie były kłamstwem.

Jego piękna twarz wydawała się być misternie wyrzeźbioną rzeźbą.

Nawet te czarne oczy były idealne.

Kiedy wpatrywałam się otwarcie, twarz zrobiła się zupełnie czerwona.

To z pewnością był Leto.

"C-Co ty robisz? Nie, co ty myślisz, że robisz?"

Pospiesznie zmienił swój zwykły ton na zastraszający, kiedy nie mógł usunąć mojego uścisku.

".....Nic, po prostu wyglądasz jak osoba, którą lubię."

Szybko zorganizowałam swoje myśli i odpowiedziałam.

W odpowiedzi na słowo 'osoba, którą lubię', Leto odwrócił głowę, niepewny co zrobić.

Taki Leto był tak uroczy, że zaśmiałam się nieświadomie.

".....I uratował cię. Teraz jesteś niegrzeczny."

"Nie prosiłam cię o uratowanie mnie".

"Ci szlachcice, wcześniej. Oni wszyscy są sławnymi ludźmi. W zły sposób......"

Tak myślałam. Dlaczego przyciągam tylko dziwne robaki?

"Dziękuję za uratowanie mnie."

Kiedy się uśmiechnęłam, Leto zamknął usta.

Po tym, jak usłyszał moje podziękowania, nie miał już chyba nic więcej do powiedzenia.

Jednak nie chciałam się jeszcze rozstawać. Zerknął na mnie i szybko zakasłał.

"Dlaczego patrzysz na mnie w taki sposób......"

"To po prostu takie niesamowite. Naprawdę wyglądasz jak mój przyjaciel."

Powiedziałam to celowo, aby go podrażnić.

I za każdym razem Leto stawał się zaskoczony i unikał mojego spojrzenia.

Ale, on był naprawdę dobrze wyglądający.

Twarz Leto była wyrzeźbiona do perfekcji, że nawet Kazen był z nim nieporównywalny.