To tylko przyjaciel...

5

Ash
Po szkole poszedłemm razem z Liamem do jego domu usiadliśmy na jego łóżku i zaczęliśmy rozmawiać
-ej ash co ty na to żeby obejrzeć horror?
- no nie wiem
Strasznie się boję horrorów dlatego nie za bardzo chciałem
- no dawaj
- mam lepszy pomysł
- jaki?
- zadzwonimy po chłopaków?
- okej
Po chwili zadzwoniłem do Harry'ego
-halo?
- hej herry nie chcesz wpaść do liama?
- mogę ale bedę z levim
- spoko będziemy czekać dozobaczenia
- paa
I sie rozłączyłem po chwili poczułem dłoń na moim ramieniu od razu się odwróciłem I spojrzałem na liama, złapał mnie w  tali I patrzyliśmy sobie w oczy. Nasze twarze po chwili zaczęły się do siebie zbliżać liam próbował mnie pocałować lecz przerwał nam to dzwonek do drzwi. Widziałem złość na twarzy liama wiedziałem, że to przez to że mu przerwano w obciskiwaniu mnie, poszliśmy otworzyć drzwi I naszym oczom
Ukazali się chłopaki
- siema ash- powiedział Harry trzymając się z levim za rękę
- o mój boże - powiedziałem ze zadowoleniem
- co się stało? - zapytał levi
- to ja się powinienem zapytać! Czemu mi nie powiedzieliście że jesteście razem!?
- bo nie jesteśmy?
- jak to nie?!? A ta ręką to się sama trzyma!?
- to już przyjaciele nie mogą się za rękę trzymać?
- nie wkurzać mnie- już powiedziałem cały wkurzony już chciałem im jebnąć lecz niestety przerwał mi to liam przytulając mnie od tyłu, poczułem niesamowite motylki w brzuchu lekko się zaczerwieniłem nie wiem
Z jakiego powodu przecież już się przytulaliśmy tyle razy
- ash I ty mi mówisz że ja ci wszystkiego nie mówię
- a-a-le - nie wiedziałem co powiedzieć
- cześć wszystkim - powiedział liam
- od kiedy jesteście razem? - zapytał levi
- my nie jesteśmy razem
- nie wcale
- nie mogę się przytulić do przyjaciela
- nie no możesz nic nie mówię
- jezu chodźmy już do tego pokoju
- okej
Już miałem dość lecz jednak jak usłyszałem słowa liama już przyjaciele nie mogą się przytulać? Wsumie nic w tym złego ale już złego jest w tym że kilka minut wcześniej chciał mnie pocałować.
Doszliśmy do pokoju usiadliśmy na podłodze I zaczęliśmy rozmawiać
H:(będę tak pisać będzie wam łatwiej odróżniać kto mówi) ej co wy na to żeby zagrać w butelkę?
Wszyscy się zgodzili
H: dobra ja kręcę pierwszy
Zakręcił butelką I oczywiście wypadło na mnie
H: prawda czy wyzwanie?
A: wyzwanie
H: pocałuj liama przez 10 sekund
A: już żałuję
Już widziałem ten uśmiech u liama wiedziałem że na to czekał usiadłem liamowi na kolanach I zaczęliśmy się całować chłopki odliczali 10 sekund
H&L: 10....9....8....7....6....5....4....3....2....1....
Odsunąłem usta od liama A on zaszeptał mi do ucha
(Skróty do imion L-liam Lv-levi)
L: zostań koło mnie..
A: no dobrze
Zszedłem kolan liama i zakręciłaś butelką
A: levi.. Prawda czy wyzwanie?
Lv: wolę prawdę
A: czujesz coś do Harry'ego?
Lv: szczerze mówiąc to tak
A: wiedziałem
Usiadłem koło liama A levi zakręcił butelką
Lv: liam prawda czy wyzwanie?
L: wyzwanie
Lv: hmmm... Dobra już wiem spójrz na osobę która ci się podoba najbardziej z nas wszystkich
Patrząc na liama widziałem jak patrzy na wszystkich aż wkońcu zatrzymał swój wzrok
A: że ja?
L: yhym
A: ale ja brzydki jestem..
L: nie prawda jestem bardzo ładny
A: no niech ci będzie A teraz kręć
Liam zakręcił butelką wypadło na Harry'ego.
L: prawda czy wyzwanie ?
H: może być prawda
Szpenąłem na ucho liamowi co ma powiedzieć
L: kochasz Leviego I oddałbyś za niego życie?
H: co za glupie pytanie oczywiście że tak!
Lv: słodki jesteś
H: wszystko bym dla ciebie zrobił
Gdy chłopacy rozmawiali złapałem kontakt wzrokowy z Liamem nie mogliśmy oderwać od siebie oczu
Lv: ja też nie poradził bym sobie bez cie... O mój boże
Levi zaszeptał do Harry'ego
Lv: patrz na nich
Harry spojrzał na nas
H: napatrzyli się już?
A: nawet nie zaczynaj
H: dobra dobra I tak wiem swoje
Lv: Harry musimy się już zbierać bo późno się robi
H: racja będziemy się zbierać poszliśmy do drzwi chłopaki ubrali kurtkę pożegnaliśmy się I wyszli
L: zostajesz?
A: yhym
L: chcesz spać ze mną?
A: A nic mi nie zrobisz- zaśmiał się
L: tobie nigdy
A: no dobrze
Poszedłem bo ubrania A następnie do łazienki. Położyłem ubrania na umywalce rozebrałem się I wszedłem pod prysznic. Gdy się umyłem wyszedłem z prysznica ubrałem się, umyłem zęby I poszedłem do liama. Leżał on już na łóżku I tylko czekał aż się koło niego położę I oczywiście to zrobiłem.
L: dobranoc.
Powiedział przytulając się do mnie
A: dobranoc
Od wzajemniłem uścisk I zasnąłem.

###############################
✨750 słów✨
Ogl będę zaczynać nową książkę ale tą będę dalej ciągła I jeśli macie jakieś uwagi to piszcie będę czytać
Miłego dnia/wieczoru/nocy/popołudnia papa