Part 1

314 14 1
                                    

-Julka! Julka! - zawołała mnie po imieniu siostra

-Co się stało? - spytałam

-Nie uwierzysz kogo poznałam.

-No kogo, dajesz haha.

-Afrojack! Spotkałam go na szkoleniu! Wylałam na niego kawę! Zaraz jedziemy na pizze!

-Że co? Jego? Nieźle. To idź się maluj! Haha.- powiedziałam po czym dziewczyna poleciała jak torpeda. Cieszyłam się jej szczęściem, ona zawsze miała łatwiej w życiu. Jest ładniejsza, chudsza. Wystarczy, że użyje tuszu i już każdy facet na nią leci, poza tym przez dobrych kilka lat trenowała boks i każdy się jej bał i nikt nie odważył się z niej wyśmiać. Ja do tego wszystkiego potrzebowałam pieniędzy, których na ten moment nie miałam. Piątkowy wieczór, nie miałam nic do roboty jak zwykle z resztą podczas kiedy Pauliny była na randce a mama w pracy.

-Może i ja sobie znajdę prace? - pomyślałam po czym zaczęłam szukać w internecie -Poszukuję sprzątaczki od zaraz, młoda, praca tylko w weekend, 5 euro na godzinę. - przeczytałam, w sumie nie taka zła się wydaje. Zadzwoniłam do nich od razu po czym umówiłam się na jutro rano. Dziwne, że przyjęli mnie od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej ale ok. Wyzbierałam się i pojechałam, dostałam szoku.

-O proszę, a kogo my tu mamy - powiedziało kilku chłopaków z mojej klasy, tzw. szkolni oprawcy

-Że coo? To u was mam sprzątać? - spytałam z zaskoczeniem

-A może my się zabawimy co? Ash wyciągaj kamerę - powiedzieli po czym zaczęli mnie rozbierać i to wszystko nagrywać, zgwałcili mnie. Ubrałam się byle jak i uciekłam od tych bydlaków, jak oni mogli?! Biegłam przed siebie aż zobaczyłam moją siostrę i zapłakana rzuciłam się w jej ramiona.

-Kochana co się stało? Czemu płaczesz i masz poszarpane ciało? - spytała z zaniepokojeniem, nic się nie odezwałam, wstydziłam się gdyż była z kimś jeszcze. Dopiero kiedy trochę się uspokoiłam rozpoznałam w nich Martina Garrixa, Afrojacka i Juliana Jordana.

'We'll never hit the ground.'Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz