Odrazu zauważyłam dziwne pomieszczenie z szafami. Było wiele ponumerowanych drzwi przez które postanowiłam przejść. Nagle światła zaczęły migać i można było usłyszeć przerażający dźwięk. Szybko schowałam się do szafy. Kiedy już wyszłam było ciemno i wszystko było zniszczone. Przeszłam jeszcze parę pokoi gdy wreszcie dotarłam do drzwi za którymi znajdowały się ...oczy??
dokładniej to oczy na ścianach...
przyglądałam się im dokładnie i z bliska
przypominały mi one coś.
przeszłam jeszcze przez parę drzwi, kiedy nagle moim oczom okazał się długi korytarz.
uśmiechnęłam się i zaczęłam iść przed siebie wolnym krokiem.
Kiedy byłam już na końcu korytarza uslyszalam bardzo dziwny dzwiek za moimi plecami. Gwałtownie się obróciłam i zobaczyłam....
Czarna postać wyłaniająca się z czarnej substancji.
Stałam chwilę bez ruchu.
Postać wstała i zaczęła mnie gonić lecz ja sparaliżowana stałam w miejscu.
Z moich oczu znowu zaczela lecieć czarna ciecz, i właśnie wtedy postać się zatrzymała przyglądając mi się.
-Elien???
zaniemówiłam.
-To Ona.
Znowu usłyszałam głos postaci.
zaczęła się do mnie zbliżać kiedy wkoncu podeszła bliżej przekształciła się w ludzka istotę
-Seek
chłopak podał mi rękę.
