Hailie: Patrz dylan jak ci pięknie ozdobiłam jakąś Wazelinę
Dylan: Dziękuję ci Hailie ale mogłaś tego nie wysyłać na grupę...
Tony:XDDD
Shane : Mogłeś tego nie zostawiać w kuchni na kanapie
Vincent: Dylan masz coś do powiedzenia.
Dylan: Nie moja wina że ona to wzięła
Will: Twoja.
Dylan: Niby czemu ?
Vincent: Bo zostawiłeś to na kanapie a po drugie do mojego gabinetu razem z Hailie masz przyjść.
Hailie: No nie znowu ja ( ⚈̥̥̥̥̥́⌢⚈̥̥̥̥̥̀)
Dylan: Mogłaś tego nie ruszać to byś nie szła