Poznanie kuriera

29 2 0
                                    

Maciej wrócił do mieszkania. Stwierdził że jest głodny, ale jakoś nie miał ochoty. Był bardzo zasmucony oraz dużo myślał. Nad życiem, jak to wszystko potoczy się dalej i czy jest jeszcze szansa na wrócenie do jego byłej dziewczyny. Dla rozluźnienia stwierdził że obejrzy film, lecz to mu nie pomogło. Więc uderzył głową w poduszkę i rzekł:
-Co ja narobiłem? Jak mogłem zostawić Martynę dla jakiegoś starucha?
Mężczyzna poszedł rozpaczony do kawiarni, gdy był już przed wejściem, wpadł w ogromną kałużę.
-Już chyba gorzej być nie może...
I wtedy pojawił się on;
-Hej, przeszkadzam Ci? -rzekł nieznany mężczyzna
-Nie, życie jest do bani. Po co tu jestem... -Powiedział Maciej. A tak wogóle kim jesteś?
Wtedy Maciej spojrzał na mężczyznę i była to dla niego znajoma twarz. Lecz nie potrafił sobie przypomnieć skąd go zna
-Jestem Piotr, Czemu sądzisz że życie nie ma sensu? Mogę ci pomóc?
-Nie chcę o tym tu mówić...
-A może chcesz coś do przebrania? Bo widzę że cały mokry jesteś
-Nie, dziękuję ale wyschnie
-No to może przynajmniej się razem kawy napijemy?
Maciej się zgodził I mężczyźni poszli razem na kawę
-No to co cię tak tłumi? -rzekł mężczyzna
-Jestem tchórzem! Zostawiłem swoją dziewczyne dla jakiegoś starucha. Cały czas o niej myślę, a dla tego faceta była to jednorazowa akcja
-Auć współczuję
Maciek opowiedział wszystko mężczyźnie i rzekł
-Wiesz co? Chyba powinienem już iść. Bardzo Ci dziekuje że chciałeś mnie wysłuchać. Może chcesz do mnie przyjechać kiedyś?
-Jasne! Masz tu mój numer i do zobaczenia

Gejowska prawdaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz