Ja: jakieś 6/5 lat temu gram w piłkę nożną ze znajomymi,stoję na bramce
Znajomy 1: Zamienimy się,postrzelasz sobie teraz
Ja: Jasne…Schodzę z bramki
Znajomy 2: Strzelam pierwszy
Ja: Okey
Znajomy 2: Strzela do bramki i nie trafia
Dobra teraz ty
Ja: Strzelam piłką i gubię buta,piłka nie trafia do bramki ale but już tak
Znajomy 1: Zaliczamy?
Ja i znajomy 2: Nie wiem
Znajomy 2: Co to miało być?
Ja: Ymmm kapciem strzał?
CZYTASZ
My life is fucking funny-Czyli jak to być debilem skończonym (czyli mną)
HumorWszystkie sytuacje wzięte z życia mego