IV

0 0 0
                                    

Jest już u ciebie. Tak, w końcu akcja zwalnia.  Bawicie sie wyśmienicie. Śmiejecie sie z jakiegoś hiszpańskiego filmu, którego żadna z was nie rozumie, bo obie zawaliłyście hiszpański.

Stwierdzasz ze przebierzesz sie w piżamę. Robisz to na luzie, Lu absolutnie niewzruszona, nadal oglądała ten hiszpański bullshit. W tajemniczo majestatyczny sposób przeleciała wzrokiem po twoim ciele i również zdecydowała zmienić codzienna odzież na piżamę.

Widzisz, jak twoja przyjaciółka sie przebiera. Spoglądasz w jej kierunku i zauważasz pełno blizn. Czyżby wcześniej je zakrywała? Nie wiem, kurwa, korektorem albo pudrem? Uda, kostki, ramiona, przedramiona, nadgarstki, piersi. Wszędzie blizny. O co chodzi?. Wstajesz, że niby po wodę, i przechodząc koło niej przelotnym ruchem ręki roztrzepujesz jej włosy, jak małemu dziecku.

Nie miałaś i nie masz rodzeństwa, któremu mogłabyś tak robić wiec traktujesz Lu jak swego rodzaju młodszą siostrę, mimo że jest od ciebie o dwa lata starsza. Poza tym - jest całkiem niczego sobie, choć tej kwestii w sobie jeszcze nie odkryłaś.

Idziesz po wodę do kuchni i rozmyślasz nad tym co widziałaś. W którymś momencie zdajesz sobie sprawę z tego, że nie jesteś już w kuchni sama.
—————————————————————————
Ciekawe ile jeszcze razy będę to poprawiać XD

samozabójstwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz