Tadeusz leżał w łóżku i rokowania co się stało , zapomniał o gościach . W jego głowie było naj ważniejsze to czy to co mu się przyśniło to prawda , przez ten czas adam był z nim było by to nawet urocze gdyby Tadeusz nie bał się że ten sen to może być prawda . Adam znowu przyszedł żeby zmienić mu okład .
-jak się czujesz - Adam przerwał ciszę
- dobrze - ucieszyłem się że się do mnie odezwał nie wiem czemu ale tęskniłem z jego głosem
Przez chwilę znowu zapadła cisza ale nie była niezręczna ona była nawet miła. Po jakieś kilku sekundach poczułem ślinę na czole , Adam on mnie pocałował bardzo mnie to zdziwiło bo myślałem że po tym jak Bogdan chciał mnie por..... nie che o tym myśleć ale on mnie pocałował to było piękne , zapragnąłem więcej i więcej . więc pocałowałem go namiętnie w usta o dziwo oddał pocałunek całowaliśmy się i całowaliśmy do momentu aż Adam się nie spytał
- mogę cię posmakować niżej - on powiedział to takim głosem że się podniecilem i od razu pokazałem na tak
Po chwili byliśmy cali nadzy , ja miałem lekkiego rumieńca na twarzy adm miał dużego pytonga na którego naciągnąć kondoma i wadził go wemnie , jechałem , spałem , przez prawie godzinę . kiedy doszedł wyjął ze mnie swojego pytonga .
Po tamtym zajściu leżeliśmy razem wtuleni w siebie co jakiś czas się całowalismy , to był na razie naj lepszy sex w moim życiu , myslę że Adamowi też się podobało . Po tym jak mnie do siebie wtulił i byłem przytulony do jego klatki piersiowej, cały czas słyszałem jego bicie serca było bardzo kojące przez co zasnąłem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
z tą sliną na czole to był jego pomysł
po za tym bardzo fajnie się to pisło w szkole i pozdrawiam moje koleżnaki które uczyły się obok mnie kocham was wiem że tego nie przeczytacie buziaczki