Rozdział 2

40 2 0
                                    


Po kilku dniach Hyunjin wyzdrowiał i wrócił do szkoły. Nigdy nie dowiedział się o incydencie z Maxem Blachą, który nie odważył się ich zaczepiać od tamtego czasu. Czuł on na sobie spojrzenie Jisunga za kazdym razem, kiedy przechodził obok Minho.

— Ej patrz jaka pizda — powiedział do Hyunjina Lee, wskazując na chłopaka siedzącego w kącie korytarza ze szkicownikiem.
— Przestań, Lino... On nic ci nie zrobił, czemu jesteś dla niego niemiły?
— No spójrz na niego, wygląda jak technik informatyk — zaśmiał się Minho klepiąc go w plecy.
— Nie przesadzasz trochę? Patrz, tam jest Chan. Sprawdź czy cię nie ma obok niego — powiedział sarkastycznie Hyunjin, po czym popchnął go w stronę ich przyjaciela, sam kierując się w stronę nieznajomego chłopaka. 

Ukucnął obok niego, na co chłopak oderwał wzrok od swojego szkicownika i spojrzał na niego pytająco.

— Hejka, co tam rysujesz? Mogę zobaczyć? — zagadał Hwang. Po chwili ciszy nieznajomy kiwnął głową i podał mu szkicownik. Wyglądało to tak:

— WOW! Ale śliczne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— WOW! Ale śliczne. Masz talent! A tak w ogóle, to jak się nazywasz?
— Lee Felix... A ty..? — zapytał nieśmiało.
— Hwang Hyunjin, miło mi cię poznać! Wiesz, ja też lubię rysować — zaśmiał się nerwowo.
— W-wiesz, otworzyli kółko plastyczne w naszej szkole..... Może chciałbyś się ze mną zapisać..? 
— Naprawdę? Nawet nie wiedziałem. Jasne! — uśmiechnął się przyjaźnie, na co Felix zawstydził się i opuścił wzrok. Pogadali jeszcze chwilę, jednakże rozmowę przerwał im dzwonek na lekcję.
— Ah, jaka szkoda. To widzimy się na kółku! Papa. — pożegnał się Hyunjin, ale nie otrzymał odpowiedzi od nieśmiałego blondyna.

Hwang wrócił do klasy, gdzie spotkał się z zimnym spojrzeniem Minho. Zmieszany, szybko odwrócił wzrok i zajął myśli kółkiem plastycznym, gdzie spotka swojego nowego kolegę. 

Po zakończonych zajęciach Minho podszedł do niego i stanął przed nim, wpatrując mu się w oczy.

— O co ci znowu chodzi? — zapytał po chwili ciszy Hyunjin.
— O co mi chodzi? Zapytaj swojego nowego chłopaka! — warknął, po czym zaczął oddalać się.
— Lino, czekaj! — podbiegł do niego — przecież wiesz, że kocham tylko ciebie, słońce — szepnął patrząc mu kojąco w oczy, po czym dał mu ciepły uśmiech. Minho westchnął i przewrócił oczami.
— No wiem, ale.... — nie dał rady dokończyć, ponieważ blondyn go przytulił na środku korytarza. Lee odepchnął go z zaskoczenia.
— Hyunjin, co ty robisz? Jeszcze ktoś zobaczy...
— I tak już wszyscy wiedzą. Co złego jest w kochaniu drugiej osoby? Nie obchodzi mnie, co myślą inni — słysząc te słowa, Minho popukał się w czoło, dając mu do zrozumienia, że jest głupi. Mimowolnie jednak uśmiechnął się pod nosem. 

Może się wydawać, że to związek idealny, lecz czy aby na pewno?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 25, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ZDRADA (minsung, hyunlix, hyunho)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz