|| one shoty || 18+||

Noc w hotelu

Razem z moim chłopakiem od dawna planowaliśmy wspólny wyjazd do innego miasta. Żeby trochę zaoszczędzić stwierdziliśmy, że pojedzie z nami jego przyjaciel który miał nas zawieźć i zostać z nami bo wychodziło taniej. Gdy wyruszyliśmy w trasę, ja razem z moim chłopakiem siedzieliśmy z tyłu. Oni rozmawiali między sobą a ja w tym czasie przeglądałam instagrama, aż nagle poczułam rękę chłopaka na moim udzie. Miałam dresy wiec gdy jego ręka szła w górę i pocierała moją cipkę, wszystko bardzo dobrze odczuwałam. Gdy byłam już blisko zabrał rękę a ja popatrzyłam na niego z wyrzutem. On tylko puścił do mnie oczko. Gdy dojechaliśmy i dostaliśmy klucz do pokoju, od razu skierowałam się do łazienki żeby się ogarnąć. Miałam już wychodzić gdy usłyszałam rozmowę chłopaków: - jesteś pewny że nie będzie miała nic przeciwko? - rozpoznałam głos kolegi
- na pewno, znam ją za dobrze- teraz z kolei był to głos mojego chłopaka. Nie wiedziałam o co im chodzi, jednak po usłyszeniu tej rozmowy wszystko zaczęło mi się składać w całość. Dopytywał mnie ostatnio co myślę na temat trójkątów w związku itp. Podnieciłam się na myśl że być może właśnie o to im chodziło. Przebrałam się w piżamę, satynową bluzkę na ramiączkach przez którą prześwitywały mi sutki oraz krótkie spodenki które chcąc nie chcąc odkrywały połowę pośladków, a następnie wyszłam z pokoju. Chłopaków nigdzie nie widziałam, więc położyłam się na łóżko i włożyłam rękę pod spodenki. Zaczęłam masować swoją cipkę, a później skierowałam się palcem na łechtaczkę. Poczułam dużą przyjemność. Pojawiłam się w ten sposób jeszcze chwilę po czym włożyłam w siebie palca, najpierw jednego a później drugiego. Zaczęłam jęczeć i nie usłyszałam gdy ktoś wchodził do pokoju. Skapnęłam się że nie jestem sama dopiero gdy poczułam rękę podciągającą mi bluzkę i masującą jednego cycka. W tym czasie drugą dłoń, innej osoby ściągnęła mi spodenki odpychając moją rękę i wkładając we mnie od razu dwa palce. Otworzyłam oczy i zobaczyłam że ręka robiąca mi palcówkę należała do mojego chłopaka, a druga to jego kolegi. Po kilku minutach doszłam z głośnym jękiem. Wstałam i ściągnęłam obu facetom spodnie i bokserki. Wzięłam ich stojące już penisy do rąk i zaczęłam poruszać, władając na przemian do buzi jednego i drugiego. Po chwili mój chłopak odsunął się, położył się na łóżku i kazał mi wejść na siebie, jego penisa nakierowałam na swoją cipkę i zaczęłam skakać. W tym czasie kolega bawił się sam ze sobą, po chwili poczułam że wchodzi mi w tyłek. Na początku poczułam lekki ból ale po chwili czułam juz tylko przyjemność. Przez to że chłopak wchodził w mój tyłek nie mogłam skakać więc mój chłopak przejął inicjatywę. Wchodzili mi oboje w dwie dziurki, to było niesamowite. Po kilkunastu minutach poczułam jak oboje dochodzą niemal jednocześnie a ja chwile po nich. Zmęczeni i zdyszeni leżeliśmy we trójkę na łóżku. Chyba będziemy częściej tak wyjeżdżać.