|| one shoty || 18+||

Braciszek

*rozdział na zamówienie*
Duże miasta mają to do siebie, że często tu wszystko idzie szybciej. Szybciej palisz pierwszą fajkę, młode osoby często można zobaczyć pod wpływem różnych środków, a i często ludzie są już po pierwszym razie. Tak jak w przypadku naszej bohaterki.
Oliwia parę miesięcy temu skończyła 12 lat i od pewnego czasu słuchała już opowieści swoich koleżanek ze szkoły o ich pierwszych razach z dużo starszymi kolegami z którymi chodziły na imprezy, tłumacząc rodzicom, że idą na noc do koleżanek. Ona sama już od pewnego czasu myślała nad tym. Rozumiała czym jest seks a z opowieści znajomych wydawało się na prawdę dobre. Jedyny problem był w tym, że nie miała odpowiedniej osoby. Jakby nie patrzeć nie widziało jej się robić tego z pierwszym lepszym chłopakiem po sporej ilości alkoholu. Chciała pogadać o tym z bratem, który miał zjechać na weekend.  Krystian, bo tak miał na imię, mimo dużej różnicy wieku między nimi doskonale ją rozumiał w wielu kwestiach i zawsze potrafił okazać jej wsparcie i zrozumienie. Musiała poczekać więc jeszcze trzy dni.
W piątek, rodzice oznajmili jej, że skoro Krystian przyjeżdża i nie będzie sama to wyjeżdżają na weekend za miasto odstresować się po całym tygodniu pracy. Dziewczyna nie miała nic przeciwko i po pożegnaniu się z rodzicami poszła do swojego pokoju żeby poczekać na przyjazd brata. Po wymianie z nim kilku wiadomości dowiedziała się, że będzie za około godzinę. Z braku jakiegokolwiek zajęcia postanowiła skorzystać ze jest sama w domu i zrobić sobie palcówkę. Rozebrała się i zaczęła myśleć o swoim ulubionym aktorze, jak to by było ruchać się z nim, czy byłby delikatny, a może jednak na odwrót.
Była tak zajęta sobą, że nie usłyszała dźwięku otwieranych drzwi i tego, że ktoś wchodzi do domu. Kapneła się dopiero w momencie gdy usłyszała chrząknięcie w drzwiach pokoju. Natychmiast zaprzestała swojej czynności i przykryła się kołdrą. Może i to jej brat ale poczuła się lekko niezręcznie.
- No siostra, nie wiedziałem, że się tak bawisz w wolnym czasie - powiedział s ironicznym uśmiechem . Oliwia zarumieniła się
- Dobra weź stąd wyjdź debilu - i żeby go pogonić rzuciła w niego poduszką, na co ten zaśmiał się tylko i gdy już wychodził i miał zamknąć drzwi rzucił tylko przez ramię
- Idę do siebie, jak coś to pukaj i wchodź - po czym wyszedł. Dziewczyna siedziała na łóżku zirytowana, prawie doszła to ten debil, jak go nazwała w myślach akurat musiał wejść, jakby nie mógł zapukać.
Ubrała się z zamiarem pójścia do niego i zaproponowania mu wspólnej gry na Xbox. Nie miała zamiaru pukać skoro on tego nie robił. Miała na sobie luźną, długą do kolan czarną koszulkę, bo przecież po co jej stanik w domu i czarne majtki, pod koszulką i tak nie było ich widać.
Wyszła na korytarz i z rozmachem weszła do pokoju, pierwsze co zobaczyła to nagiego brata z kutasem w ręce. Ewidentnie musiał jej nie zauważyć bo ani nie patrzył w jej stronę ani nie przerwał czynności. Chciała się odwrócić i przyjść później, jednak cos nie pozwoliło jej się ruszyć z miejsca. Patrząc na niego poczuła jak robi się mokra, nie rozumiała co się dzieje, przecież to do cholery jej brat. Jej myśli tak ją zajęły, że nie zauważyła Krystiana wpatrującego się w nią. Gdy się zorientowała patrzyli się na siebie przez dłuższą chwilę .
- To ja może ten, przyjdę później - zaczęła się jąkać i miała wychodzić gdy Krystian złapał ją za rękę i wciągnął do pokoju. Przycisnął ją lekko do ściany i pochylił się trochę nad nią nadal zachowując dystans.
- Ładnie to tak brata podglądać? - zapytał cicho. Oliwka przez chwilę nie wiedziała co odpowiedzieć
- A ty to niby możesz?- odpowiedziała po chwili równie cicho. Chłopak roześmiał się lekko i przybliżył swoją twarz do jej. Ich oddechy mieszały się ze sobą, a przez zapach jego perfum zakręciło jej się lekko w głowie. Po paru sekundach niewiele myśląc pocałowała go. Wyczuła jego zaskoczenie, jednak trwało ono tylko chwile, bo po chwili oddał pocałunek. Jedną ręką dalej opierał się o ścianę natomiast drugą dał na tyłek dziewczyny i przysunął ją do siebie. Krystian poczuł na klatce jej piersi, a dziewczyna poczuła na swoim udzie jego penisa.
Po chwili oderwali się od siebie oddychając ciężko. Krystian wyglądał jakby rozważał coś w głowie. Wyprostował się i podciągnął lekko w górę jej koszulkę
- Mogę? - zapytał, mimo wszystko nie chciał robić nic wbrew dziewczynie, spojrzała na niego i skinęła głową. Po chwili już nie miała na sobie koszulki stojąc przed nim w samych majtkach. Krystian wziął ją na ręce i położył na łóżku, pochylając się nad nią. On sam miał na sobie jedynie koszulkę, więc Oliwia zaczęła mu ją podciągać w górę żeby ją ściągnął, co niemal od razu zrobił rzucając ją gdzieś w kąt.  Gdy tylko to zrobił zaczął ją całować po całym ciele, zaczynając na ustach a kończąc na udach. Oliwie to tak podnieciło, że po kilku minutach już była mokra. Chłopak przejechał ręką po jej majtkach i wyczuwając to ściągnął je po to, by po chwili zacząć lizac wnetrze jej ud powoli idąc na cipkę. Gdy tylko włożył w nią język dziewczyna jeknęła cicho i palcami zaczęła ciągnąć go za końcówki włosów lub dociskać jego głowę do siebie. Wiedziała, że jej brat potrafił zwłaszcza, że był już w kilku związkach ale nie sądziła, że na tyle dobrze, bo po kilku minutach doszła z jękiem. Gdy otworzyła oczy zjechała go wzrokiem i zobaczyła stojącego penisa, nie chciała żeby nie dostał nic w zamian więc kazała mu usiąść na skraju łóżka i po chwili klęczała przed nim robiąc mu loda. Robiła to pierwszy raz, ale po jękach które wydawał, doszła do wniosku że nie było źle. Lizała go i ssała na przemian, a że nie chciała wkładać całego do buzi pomagala sobie ręką. Po dłuższej chwili chłopak doszedł w jej ustach a Oliwia połknęła wszystko i oblizała się.
- Nie sądziłem, że jesteś aż tak zajebista -  powiedział po chwili na co dziewczyna roześmiała się cicho
- No widzisz... - nie zdążyła dokończyć bo chłopak ją pocałował. Gdy to zrobił wyjął z szafki prezerwatywę patrząc pytająco na co powiedziała tylko ciche "Tak". Chwilę później leżała znów na łóżku i poczuła jak chłopak delikatnie w nią wchodzi. Było jej tak dobrze, robiła palcówkę wiele razy ale tu nie było porównania. Gdy wszedł w nią zaczął stopniowo przyspieszać, żeby przyzwyczaić ją do tego. Gdy nie zauważył żadnej negatywnej reakcji zaczął poruszać się w niej jeszcze szybciej na co Oliwia zaczęła jęczeć. Podniecało to ich oboje więc kilkanadcie minut później dziewczyna doszła, a niedługą chwilę po niej doszedł Krystian. Wyszedł z niej a prezerwatywę wyrzucił do kosza.
- To było... Niesamowite - powiedziała Oliwia.
- Żebyś wiedziała kochana - odpowiedział Krystian kładąc się koło niej i przytulając ją - Czyli mamy cały weekend dla siebie? - zapytał na co dziewczyna skinęła głową.
Już wiedzieli jak spędzą resztę wolnego czasu.