Morderstwa na ABC [18+]

Krwawe Rozpoczęcie

WSTĘP

-Cześć... Tu Amber, nagrywam wam to video razem z moimi znajomymi... Wyjeżdżamy do Warszawy! Tak bardzo się cieszę. Ze w końcu jedziemy do Warszawy... Hej! Tu Emily! Też się cieszę haha! Hej, tu znów Amber, ze mną jest Emily, Jack, Alice i Jacob! Jedziemy tam na 5 dni, oczywiście... Zwiedzać!

ROZDZIAŁ 1

-już jesteśmy w Warszawie! - powiedziała Emlily do kamery którą nagrywali Vloga na YouTube.
Grupa znajomych zauważyła, że w ich stronę idzie 6 wysokich gentelmenów ok. 190 cm ubranych w czarne garnitury i białe krawaty.

-dzień dobry - powiedział jeden z mężczyzn
-dzień dobry? - opowiedziała zaniepokojona Emily
- jesteśmy z grupy ABC challenge- odezwał się drugi mężczyzna.

-okej? I co w związku z tym? - odezwał się chamsko Jacob

-Prowadzimy challenge w których można wygrać od 20 mln do 50 mln - powiedział jeden z mężczyzn.

-niech mówią Państwo dalej! - wykrzyknęła zaciekawiona Amber.

- nasz najnowszy challenge nazywa się "Morderstwa na ABC"
O co chodzi? Trzeba zabijać osoby od A do Z i wszystko nagrywać... Akurat widzimy że macie kamerę. Za video dajemy 50 mln zł... Możemy podnieść stawkę do 100 mln zł... Oczywiście jak państwo chcą - opowiadał kolejny z facetów

Grupa znajomych otworzyła szeroko oczy, nie chcieli zabijać ludzi, lecz gdy usłyszeli "50 mln zł" natychmiastowo się zgodzili

-to super ze państwo są zainteresowani... Zaprowadzimy państwa do naszego hotelu... Oczywiście pobyt w hotelu za darmo. Zapraszamy - powiedział jeden z grona gentelmenów

Nastolatkowie poszli za wysokimi mężczyznami w krawatach, nagle ujrzeli wielki, piękny hotel.

-czy... Czy to ten hotel? - odezwała się cicho Amber
-tak, to on.- odezwał się jeden z gentelmenów.

ROZDZIAŁ 2

- już! Zarezerwowaliśmy dla państwa pokoje 215,216 i 217 - odezwało się 2 gentelmenów.

-za kilka dni odbywa się zebranie na temat całego challengu, obecność obowiązkowa - odezwał się jeden z gentelmenów.

- nie wiem zobaczę... Nie ma Pan może słuchawek do iphon... - odezwał się leniwie Jack.
Gdy jeden z gentelmenów przerwał mu:
-nie, zachęcamy byś nie korzystał z telefonu :) myślę że potrzebna ci będzie tylko ta kamerka.. O! Tutaj.. Są państwa pokoje, oto klucze i przekąski w środku! Dobranoc.... I powodzenia :) - powiedział to jeden z gentelmenów.
ROZDZIAŁ 3
Na początku dnia znajomi poszli zwiedzać hotel, nagle zauważyli spa, basen, saunę i tajemniczy pokój na którym pisało "NIE WCHODZIĆ!" jednak znajomych zainteresował najbardziej tajemniczy pokój. Myśleli, że drzwi będą zamknięte, jednakże Alice przekręciła delikatnie i dyskretnie klamką a drzwi się otworzyły. Gdy weszli ujrzeli 100 szafek w których były inicjały np. A.K, nastolatkowie próbowali otworzyć szawki które nie co dziwnie śmierdziały, ale były szczelnie zamknięte na 5 kłódek i 2 klucze.
- ej ej, coś mi tu nie gra... - powiedziała zaniepokojona Alice.
-patrzcie! - krzyknęła Amber
- wszystkie szafki po koleji są oznaczone od A do Z... I dziwnie... Śmierdzą, co jeżeli to zwłoki ludzi którzy byli zabijani alfabetycznie? -
Nagle Alice ujrzała 2 mężczyzn w garniturach którzy pilnowali wyjścia
Nagle zła Alice szepnęła do wszystkich
- Kurwa, zwijamy się, ktoś tam stoi i pilnuje drzwi wyjściowych.

Wszyscy powoli ruszyli do drzwi które prowadziły na dwór. Cicho i dyskretnie je otworzyli a później tak samo je zamknęli.

-ten hotel to jakaś porażka, zwijam się stąd. - powiedział Jack

Jack uciekł w stronę bramy, nagle nastolatkowie ujrzeli jak jeden z mężczyzn łapie Jacka i zabiera go do małej sali, chwilę później z sali wydobywały się dźwięki piły łańcuchowej i krzyki Jacka.

-nie nie nie, to nie może być prawda! Mój chłopak? Dlaczego akurat on a nie ja? Wiecie co, spierdalamy stąd jak najszybciej - powiedziała zapłakana Amber.

-Amber, masz rację, tylko jak my stąd uciekniemy? - powiedziała Emily

- Mam plan...
- Widzicie tą szare między Bramą a tym budynkiem? Damy radę przez nią przejść. I już jesteśmy wolni. - Powiedział Jacob

               ROZDZIAŁ 4
      UCIECZKA Z HOTELU