d w a

599 44 19
                                    

"Trzymaj, postaraj się wypełnić je do końca tego tygodnia. Od przyszłego, zostanie ci przydzielona grupa, którą będziesz mieć pod opieką." menadżer JYP wręczył stertę dokumentów Jeonginowi, który ugiął się na ich ciężar.

Yang Jeongin to dwudziestoletni chłopak, który mieszka sam, ponieważ wyprowadził się od rodziców, zamieszkujących w Busanie, gdyż chce im pokazać, że jest w stanie żyć samemu.

Oczywiście dwójka dorosłych wspiera syna i wciąż mają kontakt. Przeprowadzając się do Seulu, czarnowłosy zamieszkał u swojego przyjaciela z dzieciństwa, Jisunga.

Czuł się z tym źle, że starszy od niego o rok przyjaciel płacił większą ilość pieniędzy za rachunki, ponieważ jedyne prace, jakie dostawał były kawiarenki, a jest ich tyle w stolicy, że dużych pieniędzy na nich się nie zarabiało.

Jisung jest producentem muzyki, wraz z Bang Chanem i Changbinem. Do ich zespołu zalicza się pozostała czwórka, która zajmuje się czymś innym niż produkcja, np. Lee Know, Hyunjin i Felix należą do „ich małej grupki" tanecznej, a Seungmin skupia się na wokalu, który wspiera Bang Chan.

Jeongin wie tylko troszeczkę informacji na ich temat. Są dosyć popularni, jednak mało go to interesuje, dlatego nie jest w stanie połapać się, kto jest kim, oraz jego życie skupiało się na szukaniu pracy, a nie słuchaniu muzyki.

"Dobrze, dziękuję bardzo." odpowiedział młodszy, po czym menadżer zostawił go samego w jego nowym biurze. Dosyć ładne pomieszczenie, w kolorach czarno-białych. Doda się jakieś ozdoby i będzie idealnie - pomyślał.

Do końca tygodnia zostały trzy dni, więc chłopak stwierdził, że lepszym pomysłem będzie wypełnienie tych dokumentów od razu, a później będzie czas na zwiedzanie i przedstawianie się.

Jest dosyć wstydliwym typem człowieka, jednak lubił poznawać nowe osoby. Jak narazie udało mu się poznać dwie osoby, które odwiedziły kawiarenkę, gdzie czarnowłosy pracował.

Jeden nazywał się Beomgyu, naprawdę miły człowiek, a jego humor potrafił rozbawić cały lokal. Wymienili się numerami, jednak często do siebie nie piszą. Drugą osobą była dziewczyna, która z początku wydawała się ciepłą osobą ale z czasem Jeongin zrozumiał, że ona tylko z nim flirtowała.

Oczywiście nie przyjął zalotów, gdyż kręci go ta sama płeć, lecz jego dusza jest tak słodka, że po usłyszeniu "Może podałbyś mi swój numer?" spanikował i powiedział, że musi skorzystać z toalety, iż nie potrafił odmówić. Całe szczęście jego zmiana dobiegała końca i do kawiarnii zdążył przyjść jego wspólnik, Heesung, którego błagał na kolanach, aby zaczął szybciej swoją zmianę.

Jak chciał, tak zrobił, wziął się za wypełnianie papierków. "Same nudy, pytanie jak się nazywam, ile mam lat, jaką szkołę skończyłem, czy mam lęk wysokości.. chwila, po co im to wiedzieć?" pytania z czasem stawały się coraz bardziej.. pytające.

Zabawne, że do pracy, jako asystent w biurze JYP, potrzebne były informacje, jaki kolor najbardziej Jeongin lubił.

Zaznaczając kolejno kółeczka z odpowiedziami, chłopak nie skupił się na czasie, który dosyć szybko mijał. Dopiero, kiedy był w połowie, postanowił spojrzeć na wielki czarny zegar, wiszący na ścianie.

Grubo się zdziwił, orientując się, że minęły trzy godziny. Dla upewnienia spojrzał na godzinę w telefonie, ponieważ nie potrafił uwierzyć, że spędził na odpowiadaniu jakimś durnym pytaniom ponad trzy godziny.

Przez to, że przyszedł dziś dosyć późno do pracy, gdyż nie wymagali od niego, wczesnego pojawienia się, to zza okna można było ujrzeć pomarańczowe niebo. Dochodziła dziewiętnasta, a w tych godzinach do domu zazwyczaj wracał Jisung, także czarnowłosy postanowił dokończyć robotę papierkową jutrzejszego dnia.

Zebrał z biurka swoje rzeczy i opuścił biuro, następnie kluczem zamknął drzwi i ruszył szukać przyjaciela. Życie byłoby o wiele prostsze, gdyby Jisung używał telefonu podczas pracy, lecz jak on to zawsze mówi: to jest czas skupienia.

"Przyrzekam, powinni dawać na start jakieś mapy, bo tych pomieszczeń i korytarzy jest zbyt dużo!" powiedział szeptem do siebie, lecz usłyszała go jedna dziewczyna, która akurat wychodziła ze stołówki po zjedzeniu kolacji.

"Hej! Słyszę, że jesteś zagubiony, pomóc ci w czymś?" odezwała się, wytrącając Jeongina z transu, który na dotyk podskoczył i wydał z siebie niezręczny śmiech.

"Przepraszam, nie chciałam cię przestraszyć! Pozwól, że się najpierw przedstawię, a później możesz prosić na kolanach o pomoc." zaśmiała się, a Jeongin nie wiedząc, jak zareagować, zrobił to samo.

"Jestem Ryujin z Itzy." wyciągnęła rękę w stronę Yanga, który odwzajemnił czynność "Ja jestem Jeongin, nowy asystent tego niepotrzebnie ogromnego budynku." odpowiedział, na co Ryujin zachichotała.

"Z tym się akurat zgodzę. Pracuję tu już jakiś dłuższy czas i do tej pory zdarzy mi się pomylić pomieszczenia." dodała "Dobrze, że nie ja jeden. Ale skoro przychodzisz z pomocą, to wiesz może, gdzie jest Jisung?"

"Tak się składa, że wiem. Zaprowadzę cię tam."

My Idol ✩ HyuninOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz