Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
,,Proszę... nie zapomnij, kim kiedyś byłem" te słowa utkwiły ogniem w umyśle Dream'a. To była ostatnia rzecz, jaką był w stanie usłyszeć od brata swoim naturalnym głosem. Czym był strażnik pozytywnych uczuć widząc był czarny stwór, który miał kształt jego brata, który emanował negatywną aurą tak wielką, że każdy, kto się zbliżył, odczuwał panikę i ból. Co to miało być? Gdzie był Nightmare? Gdzie był jego brat? Dlaczego miałby to robić? Dlaczego łzy nie ustają?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ludzie odsunęli się od stworzenia, to coś brzydko pachniało i było naprawdę przerażające. Wiele osób zaczęło żałować tego, co zrobiło, minutę temu tam, gdzie teraz stoi ta nieprzyjazna istota, była przerażona i miła istota. Ale gdzie podział się mały strażnik? W umyśle tej rzeczy doszło do spotkania. Nightmare płakał, podczas gdy lepka osoba obejmowała go, to był on sam, mówiąc mu, że ochroni go przed wszystkim. Nighmere się zgodził, zgodził się, by pozbyć się całego tego bólu i pozwolić, by jego negatywna część rozkwitła.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Cisza, która zapanowała w Dreamtale, była grobowa przez kilka sekund, dopóki dźwięk czegoś nie przeciął powietrza z wielką prędkością, oślepiając ciała ludzi, którzy byli w pobliżu. Te macki, które nowy nightmare miał na swoim ciele, działały jak wielkie, potężne ostrza z niewiarygodną prędkością. Pozostawiając jedynie ślad bólu i śmierci. Ludzie biegli rozpaczliwie „Pomocy, to diabeł!” krzyczeli wtedy dużo i uciekali jak szaleni, potykając się o siebie.
