Majorka//rozdział 5

109 4 0
                                    

23.02.2022
Wstałam, uczesałam się, ubrałam się, i zrobiłam sobie śniadanie. Nagle przyszedł Karol i powiedział żebyśm zawołam wszystkich z genzie. Poszłam do góry i zawołałam Fausti,Bartka, Hanię i Bartka. Zeszliśmy wszyscy na dół i Karol powiedział że kręcimy butelką kto leci na Majorkę. W końcu butelka się zatrzymała i wylosowała Bartka K i mnie. Ucieszyłam się, bo zawsze chciałam lecieć na Majorkę. Poszłam się spakować i ubrać wygodniej. Karol nas zawiózł na lotnisko i wsiedliśmy do samolotu.
(skip time na Majorce)
-ślicznie tu jest-powiedziałam i przytuliłam się do Bartka.

Pov Bartek
Gdy y/n mnie przytuliła miałem motylki w brzuchu. Chciałem ją pocałować ale nie chciałem popsuć naszej przyjaźni, ale też chciałem być z nią w związku.

(skip time rano następny dzień)

Pov y/n
Wstałam, ogarnęłam się i zrobiłam sobie i Bartkowi śniadanie. Chwilę później przyszedł zaspany  Bartek. Jak już zjedliśmy śniadanie posprzątałam, nie ukrywam, lubię sprzątać.
Wieczorem poszliśmy na plażę, Bartek powiedział żebym się ubrała w jakąś sukienkę,więc to zrobiłam. Jak już byliśmy na plaży to Bartek mnie obejmował jedną ręką w talii, a w drugiej coś trzymał. Nie widziałam co to jest ale mówił żebym nie podglądała więc nie podglądałam. Nagle zatrzymaliśmy się na środku plaży i Bartek stanął przede mną. - Y/n, znamy się już ponad trzy lata i ostatnio czułem do ciebie coś więcej niż przyjaźń, więc chciałbym zapytać czy będziesz moją dziewczyną? - powiedział i dał mi różę zza pleców. - tak, zostanę-powiedziałam i go pocałowałam.

Pov Bartek

Zrobiłem to. Zapytałem się Y/n czy zostanie moją dziewczyną,i się zgodziła cholernie się cieszę że będę w związku z dziewczyną moich marzeń. Gdy ona mnie pocałowała dałem moje ręce na jej talię. Jak już wróciliśmy do domu rzuciliśmy się na łóżko i się przytuliliśmy. - Kocham Cię Bartek- powiedziała. - Też Cię kocham Y/n- powiedziałem. Wiedziałem, że to jest ta jedyna.
Y/n zaproponowała obejrzenie jakiegoś serialu. Zgodziłem się bo właśnie miałem ją zapytać o to samo.-co oglądamy? - zapytała. - może ,, Dzień na tak"-odpowiedziałem na co ona się zgodziła. W połowie filmu zasnęła na moich kolanach. - słodka-powiedziałem cicho. Spojrzałem na telefon gdzie zobaczyłem wiadomość od Patryka, który mi pisze że nudno w domu bez nas. Odpisałem mu że odpoczną sobie trochę bez nas. Nie chciałem mu jeszcze pisać że jestem z Y/n, nie będę robić stypy, chciałem to ogłosić piosenką. Ale zapytam się jeszcze rano Y/n czy jej podoba się ten pomysł. Ale na razie poszłem spać. Na następny dzień chciałem ją zabrać na randkę na plażę.
(następny dzień)

Pov y/n

Pierwszy dzień w związku z Bartkiem. Szczerze? Wiedziałam że teraz dla mnie się liczy tylko on. Gdy Bartek się obudził zapytał się mnie czy możemy ogłosić  nasz związek piosenką, zgodziłam się oczywiście.
Ogarnęliśmy się i wyszliśmy do restauracji na śniadanie. Zamówiłam sobie tosty z awokado a Bartek jajecznicę, jak zawsze. Powiedział, żebym się dzisiaj ubrała wygodnie, bo chce mnie gdzieś zabrać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj trochę dłuższy rozdział bo aż 500 słów. Mam nadzieję że wam się książka podoba <3

-tylko on-||Bartek Kubicki||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz