Przeprosiny

28 2 4
                                    

Dzisiejszego poranka wstałam pierwsza, był on dosyć nie zwykły bo była to nasza pierwsza nocka. Sofia jeszcze spała, a więc wzięłam ciuchy i poszłam się ogarnąć do łazienki. Ubrałam się dzisiaj elegancko bo planowałyśmy pójść do kawiarnii, zrobiłam skromny makijaż i poszłam sprawdzić czy moja kochana przyjaciółka już wstała.

- Dzień dobry jak tam się spało?
- wspaniale, wygodne masz to łóżko :D

Myśli Sofi
Ale ona się dzisiaj ładnie ubrała, tak lekko wygląda w tym makijażu

Usiadłam na chwilę przy stole i stwierdziłam, że przygotuje dla nas śniadanie. Postanowiłam że zrobie naleśniki a więc zabrałam się za robienie ciasta. Gdy byłam w trakcie nagle przyszła do mnie Sofi wyglądała tak ślicznie. Dołączyła się do przystrajania naleśników, zaczęłyśmy od bitej śmietany.

Nagle wzięła ją i wysmarowała mi całą twarz. W zemście zrobiłam to samo i rozpoczęłyśmy wojnę. - ZNISZCZYŁAŚ MI MAKIJAŻ!!
- no i dobrze ci tak
Zaczęłyśmy się chichrać na cały głos. Dalej nie umyte dokończyłyśmy robić naleśniki a następnie je zjadłyśmy, były przepyszne.

Nagle zadzwoniła do mnie moja mama
- Czego ty chcesz
- przepraszam cie córeczko, wybacz mi, gdzie się podziewasz, martwię się o ciebie
- mamo muszę to wszystko przemyśleć daj mi trochę czasu, jestem bezpieczna

Rozłączyłam się i odrazu rozpłakana przytuliłam się do Sofi, próbowała mnie uspokoić ale ja wpadłam w atak paniki.
- Kochana spokojnie oddychaj licz ze mną do 10
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- i 10
- Dziękuje.. powiedziałam roztrzęsiona
- Nie ma za co, wszystko się w końcu uspokoi nie przejmuj się, może pójdziemy do kina zamiast do kawiarnii na pocieszenie, stawiam popcorn.
- Jasne!
Gdy się uspokoiłam poszłyśmy wybrać film.
Nie spodziewałam się tego bo wybrałyśmy komedię romantyczną. Czułam się trochę dziwnie idąc tam z nią ale to może dobrze...
Kupiłyśmy nasz ulubiony maślany popcorn i cole następnie wyruszyłyśmy do sali kinowej. W czasie reklam Sofi złapała mnie za rękę czułam się wtedy dosyć nie komfortowo i zarumieniłam się. W ramach wymówki poszłam do toalety stanęłam przed lustrem speszona i zastanawiałam się nad tym czy w sumie mi się to nie podobało. Niestety musiałam to przerwać bo film miał się już zaczynać.
- o hej wróciłaś, lepiej jedz popcorn bo nic już nie zostanie
- rozbawiona odpowiedziała jeszcze zobaczymy
A film się już zaczną. W czasie filmu położyłam lekko głowę na ramie Sofi i czułam się wtedy bardzo bezpiecznie, chyba odwzajemniała to uczucie.

Gdy film się skończył poszłyśmy do domu, zjadłyśmy szybką kolacje a potem poszłyśmy się umyć. Najpierw poszła ona a potem ja, gdy mnie nie było stwierdziła że urządzi na mnie pranka. Weszła pod kołdrę i próbowała mnie przestraszyć.
- MATKO JEDYNA OMAL ZAWAU NIE DOSTAŁAM!!!
Znowu zaczęłyśmy się śmiać a po chwili już spałyśmy

KOLEJNY DZIAŁ ZA MNĄ!! Uważam że idzie mi coraz lepiej pisanie niestety denerwuje mnie mała ilość słow tym razem tylko około 440. Polecam wyczekiwać kolejnego rozdziału.

Internetowa przyjaciółkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz