Samar pewnej słonecznej nocy, podczas pełni żaby poszedł do lasu popływac w procentach alkoholu. Podczas rozwiązywania zadania nr 78 ze strony 999 podręcznika do klasy 8 z nowej ery zauważył piskliwy dźwięk, dobiegający z szafy - były to jaja leśne.
S - o kurde jaja leśne
Jaja leśne zaczęły pytać Samara o droge do loch everest.
JL - gdzie jest loch everest
S - 5 decymetrów dziesiętnych na południe
JL - słyszysz tykanie?
Samar wysłuchawszy się v obraz lodówki swojej teściowej usłyszał głośne, ledwo słyszalne tykanie.
*tykanie*
*wybuch*
*dym*
*#bombowawyćeczkaztadeuszemsoplicą*
*#bijemysoplice*
*#pijemysoplice*
Samar nagle usłyszał zza fali dźwięg soczystej pomarańczy, brzmiącej jak koparka i ujrzał wskrzeszoną ujemke jadącą na fafiku, który wczoraj wstawił relacje na messenger z dupnymi kwiatami somsiada.Cdn
CZYTASZ
Samar i Franciszka
Paranormalhistoria miłosna Jakże pięknego Franciszki i obcokrajowego Samara