Ja vs Mój zapał do wszystkiego (Czyli o tym, czego w sobie nie lubię)

11 0 1
                                    

Na wstępie powiem: NIE OCENIAJ SIEBIE PO WYGLĄDZIE ANI PO CHARAKTERZE. TEN PRZYPADEK. KAŻDY JEST IDEALNY NA SWÓJ SPOSÓB. NIE PORÓWNUJCIE TEŻ SIEBIE DO INNYCH. Z GÓRY DZIĘKUJE. AUTORKA<333

Mój zapał to jest po prostu jakiś hit. Aż nawet nie wiem od czego zacząć. Już wiem! Zacznę od tego, co mnie śmieszy. Czyli: Mój zapał do tego co chce zrobić. Omówię to na przykładzie diety.

Ja w np. poniedziałek:

Od dzisiaj się odchudzam. Będę jeść w mniejszych talerzach i chociaż trochę poćwiczę. Dam radę!

We wtorek jakoś ćwiczę i trzymam poziom. Ale środa to istny koszmar.

-Ale mi się nie chce!

-Nie, nie dzisiaj!

-Jutro będę ćwiczyć!

Ale w tym przypadku życie NIE JEST usłane dla mnie różami. No bo oczywiście w czwartek TEŻ mi się nie chce. I tak jest też w piątek, w sobotę i tak dalej.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Sry że tak krótki
Ale wena mi siadła
Love ya
W następnym odcinku:
O najważniejszej osobie w moim życiu
Wyczekujcie!
Bayooo

~~~~~~~~~~~~~~~~Sry że tak krótkiAle wena mi siadłaLove yaW następnym odcinku:O najważniejszej osobie w moim życiuWyczekujcie!Bayooo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moje SKROMNE historyjki z ŻYCIA wzięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz