Mam na imię Zoe,od pewnego czasu czułam się obserwowana i nie wydawało mi się,teraz już wiem że był to mój psycho fan. Zaczęło się niewinnie, przypadkowe spotkania w galerii, restauracji, na spacerze,ale po pewnym czasie zmieniło się to w nagrywanie i robienie zdjęć,na początku z ukrycia,lecz po czasie fan już się z tym nie krył.Zaczełam widywać moje zdjęcia i filmiki na tiktoku oraz Instagramie,ale fan krył się pod nickiem "user" i nie miałam pojęcia kto to.Pewnego razu,gdy wracałam ze spotkania służbowego czułam na sobie czyjiś wzrok,byłam pewna że ktoś mnie śledzi,ale kiedy obracałam się nikogo nie widziałam,ponieważ było już ciemno,a najprawdopodobniej ta osoba była ubrany na czarno, bardzo się bałam dlatego przyspieszyłam,gdy weszłam do klatki, podbiegłam do windy i pojechałam na moje piętro,na moje nieszczęście akurat na moim piętrze nie działało światło,dlatego szybko włączyłam latarkę i poszłam do moich drzwi,nie mogłam znaleźć kluczy w mojej torebce,ale okazało się że mam je w kieszeni od kurtki, usłyszałam że ktoś idzie po schodach i na niższych piętrach odpalały się światła cała w stresie próbowałam trafić kluczem do dziurki,gdy w końcu mi się udało wleciałam do domu jak opażona,zakluczyłam drzwi i wyjrzałam przez wizjer,strasznie się wystraszyłam ponieważ ujrzałam faceta w kominiarce,który patrzy się na moje drzwi i robi im zdjecie,byłam przerażona.Pobieglam do pokoju zakluczylam go i poszlam do szafy przebrałam się oraz zmyłam mój makijaż nawet się nie umyłam tylko dałam znać na instastory co mnie spotkało i szybko poszłam spać,ciężko mi było usnąć ale jakimś cudem udało mi się.Następnego dnia wyszłam z pokoju i od razu pobiegłam do drzwi wyjrzałam przez wizjer na szczęście nikogo tam nie zobaczyłam,dlatego poszłam się umyć ,zrobiłam swój codzienny makijaż ,przebrałam się i musiałam wyjść na spożywcze zakupy. Byłam dosyć rozpoznawalna więc nie zdziwiło mnie to że ludzie podchodzili po zdjęcia,lecz jeden fan dziwnie się zachowywał i patrzał na mnie jakby miał probleblemy psychiczne i miał w obec mnie złe zamiary,nie przejęło mnie to za bardzo,dlatego dokończyłam swoje zakupy i poszlam jeszcze do Rossmanna,aby wypełnić braki w mojej kosmetyczce,spotkałam tego samego chłopaka który podszedł do mnie gdy robiłam zakupy spożywcze,myślałam że to dziwny zbieg okoliczności,lecz teraz już wiem że grubo się myliłam,nie sądziłam że grozi mi duże niebezpieczeństwo,poszłam dokończyć swoje zakupy i szczęśliwa że nic strasznego mi się nie wydarzyło ,poszłam to uczcić do mojej ulubionej lodziarni,kupiłam sobie loda i poszłam zadowolona do domu,miałam dziś wolny dzień więc postanowiłam nagrać wam tiktoka,dużo osób prosiło mnie o tutorial na makijaż z ostatniego GRWM a że strasznie mi się nudziło postanowiłam go nagrać,zmątowalam i wrzuciłam go na swoje konto,byłam głodna bo nic jeszcze nie jadłam więc postanowiłam zrobić makaron z krewetkami.Podczas gotowania usłyszalam pukanie do drzwi do sąsiada często przychodzą goście i pukanie było bardzo cichutkie więc nie przerwałam gotowania gdy już siedziałam przy stole zrobiłam zdjęcie mojego posiłku i wstawiłam na instastory,gdy już zjadłam poszłam zmazać makijaż i się umyć ,ale podczas mycia usłyszałam ponownie pukanie,znów olałam sytuację i gdy wyszłam z łazienki,znów ktoś pukał,ale trochę głośniej więc krzyknełam "idę",gdy wyjrzałam przez wizjer nikogo nie widziałam,ale i tak otworzyłam drzwi na mojej wycieraczce leżała koperta z mojimi zdjęciami i z napisem obserwuje cię, tak bardzo się wtedy balam wezwałam oczywiście policję lecz na kartkach,zdjęciach i kopercie nie było żadnych odcisków poza mojimi,policja powiedziała że skoro jestem rozpoznawalna to jakieś dzieciaki robią sobie głupie żarty żeby mnie nastraszyć,więc posłuchałam i poszłam oglądać serial,niestety dalej nie było już tak kolorowo...
CZYTASZ
Trup w każdej szafie
HorrorPewna influencerka była prześladywana przez swojego psychofana aż nie wytrzymała i zamordowala go,poczuła się lepiej gdy to zrobiła i...