/ BakuDeku /Skrywane uczucia.. /!18+!

3.Impreza 💚

~Czas mijał a chłopcy powoli wstali z kanapy i zaczęli się szykować do wyjścia zakładając buty..

I- Kacchan.. chcesz iść w tym?.. nie będzie Ci niewygodne w tej koszuli?.. jeśli chcesz mogę Ci pożyczyć coś z mojej szafy
B- e.. ta, może i koszula na imprezę to zły pomysł...
I-Już idę po koszulkę! ~ uśmiechnoł się chłopak idąc w stronę schodów
B- (Ale ma tyłek.... E KURWA ogajni się Katsuki! bo zaraz będzie zajebisty broblem... kurw... )
I-( nie wiem co mu dać.. może ten pomarańczowy T-shirt.. on chyba lubi ten kolor.. aa może po prostu czarną? haha WIEM ja ubiore pomarańczową aa jemu dam zieloną... będziemy wyglądać jak para.. ee... zamienimy się kolorami.. nah.. )~ Izuku ubrał pomarańczową koszulkę a do ręki wzioł zieloną dla Bakugo i zszedł po schodach na dół
B- dłużej się nie dało!? to tylko koszulka! he .. ty i pomarańczowy? aa to nie tak przypadkiem mój kolor!?
I- haha takk.. ale pomyślałem że będziemy wyglądać jak par... ee nie ważne
B- JAK PARA!...... (UROCZE!).. e ta.. spoko dawaj tą koszulkę!
I-Kacchan nie przebieraj się przy mnie!....
B- Będę się przebierał przy kim chce aa poza tym to tylko koszulka zboku..!
I- nah... ( jego ciało.. ughhy...muszę się uspokoić )
B-(haha śmieszne że się zarumienił jak się przebrałem przed nim)
~wyszli z domu kierując się w stronę domu kirishimy, nie był aż tak daleko a mieli jeszcze 15 minut czasu więc szli spacerkiem mijając ludzi którzy patrzyli na nich nieco inaczej...

I- Kacchan czemu ludzie się tak na nas patrzą.. mam coś na twarzy?
B- Nie wiem może dlatego bo znają nas jako początkujących bohaterów albo uznają nas za parę gejów..
I- my gejami...
B- No ty to mi na takiego wyglądasz haha.
I- Ale to nie ja macam ciebie po udzie pod stołem PRZY RODZICAH!
B- e... to (kurwa myśl.. ) aa może obaj jesteśmy gejami! KURWA to nie t-tak po prostu tak wyszło to były żarty!
I- Żarty?... TWARDE ŻARY!... (kur.. co ja gadam. )
B- tsa DUŻE TWARDE ŻARTY! zboku!
I- e.. e j-ja ~chłopak zaczoł się rumienić i jąkać
B-Dawaj tą rękę Geju ~Bakugo złapał rękę Deku na co brokuł lekko syknoł jakby był zaskoczony..
I-K-kachan.. ludzie.. ~powiedział cicho
B- jesteś mój i w dupie mam opinie tych debili ( co ja gadam.. jpdl)
I- yy.. jak to twój!?...
B- e no... NIE WAŻNE KURWA,LEPIEJ PATRZ POD NOGI BO SIĘ ZARAZ WYJEBIESZ! (jpdl zaraz zejdę na zawał czemu mi tak serce bije)
B- za zakrętem jest dom tego kamienia.
I- yhym wiem..... ręka! Kacchan RĘKA
B- e ta.. co! A ręka ( a było tak fajnie..)
~chłopcy podeszli pod dzwi i odrazu przywitał ich Kirishima
K- Siema Bakubro o i Midoriya wchodźcie szybko właśnie gramy w butelkę karą jest picie
B- to bardziej nogroda haha
I- ja nie pije.
K- więc musisz zrobić wyzwanie albo odpowiedzieć na pytanie.
I- yhym spoko
~Izuku i Bakugo dosiedli się do kułka i gra znów się zaczęła...
M(Mina) - pytanie czy wyzwanie?
I- em nie wiem pytanie ...?
M- kto ci się tak naprawdę podoba?
I- ja... ee ( nie powiem im że Kacchan więc piję ... aa miałem nie pić! )
I-PIJĘ!...
B- ten co mówił że nie będzie pić... hahah~ Izuku szybko wzioł kieliszek i połknoł z lekkim grymasem
I-(pali... fuj) dajcie mi to czymś zapić.! SZYBKO!!! ~Mina podała Deku sok wymieszany z wódką której nie było tam czuć chłopak duszkiem wypił pół butelki a gra znów się zaczęła..
I- t-teraz ja kremce... ~ Deku zakręcił butelką i wylosował Urarake
I- p-pytanie czy wyzwanie?..
U(Uraraka)- wyzwanie!
I- ja.. ja nie wiem.. o mam pocałuj się z kimś kogo lubisz cy cos tam.. (jakoś mi tak dziwnie ... w tym sok coś było na bank) ~dziewczyna ochoczo zbliżyła się do Izuku z chęcią pocałowania go jednak on ją odepchnoł
I- No ale co ty robisz weś się odemnie jezdem Gejem hahah a Kacchan to mój Chłopak! Łu ale fajnie dajcie więcej soczku ~wszyscy popatrzyli się na Bakugo zaszokowani a Uraraka z lekkim poirytowaniem
B- ON PIERDOLI GŁUPOTY GRAJMY DALEJ! JA SIĘ CHCE WREŚCIE NAPIC KURWA!
I- SOCZEK! ~Izuku złapał butelkę z mieszanką i wypił do końca rzucając pustym opakowaniem w Urarakę
I- SHINNEEE wal się jezdem gejem! ~wszyscy popatrzyli w stronę Izuku który był już ostro pod wpływem alkoholu
B-(Shinnee?... haha dobrze jej tak tylko ja mogę go całować! e... szmata niech go tylko tknie to jej wyrwę te szkuty z głowy!!) ~Uraraka zaczęła kręcić aa gra ZNÓW szła dalej po chwili wypadło wreście na Bakugo
B- WYZWANIE
#- nawet nie zdążyłem nic powiedzieć ale spoko jak chcesz .... więc pocałuj Deku
B- On ma imię kretynie! CHWILA CO! ŻE CO MAM ZROBIĆ!! (no i zajebiście!)
~blondyn powoli zbliżył się do Izuku a on rzucił mu się na szyję mocno trzymają więc Bakugo wstał z przykucu jednak brokuł nadal oplatał go rękami na dodatek też nogami wyglądał jak panda która trzyma się gałęzi żeby nie spaść jednak Deku powoli zaczoł się zsuwać z Bakugo więc blondyn złapał brukuła jedną ręką za pośladki i delikatnie i szybko pocałował na co Deku się zarumienił i złapał się mocniej
I- n-nie NIE p-puście! ciepły Kacchan LUBIĘ TO! ~ Bakugo prubował go z siebie zdjąć jednak to było na nic więc po prostu usiadł z nim na kolanach po turecku w taki sposób że jedną ręką nadal trzymał brokuła za tyłek aa ten mógł się sfobodnie wtulać
#- słodko razem wyglądacie!
M-była by z was urocza para Baku!!
#- ja nigdy z nikim haha
K- bro to było smutne.. na pewno poznasz kiedyś kogoś! ale oni są na prawdę uroczy!
B- ZAMKNIJCIE MORDY JA TU JESTEM! I MY NIE JESTEŚMY PARĄ
I- N-nie eee? jak to nie .... czyli mnie nie kochasz 
I- K-KacchanaNNNNN~powiedział Deku ze łzami w oczach i drżącym głosem powoli opadając z sił na co Bakugo czując to że chłopak zaczyna się bezwładnie zsuwać z objęć złapał go delikatnie drugą ręką za głowę przyciągając do siebie
M- Aaaaaaaaaaa wyglądasz jak Matka która trzyma swoje dziecko!!! JESTEŚCIE UROCZY!
K- czyli koszulki to nie przypadek...
B- zamknijcie mordy on chyba śpi!
#, K, M-SORRY.... ~wyszeptali
B-idę do domu i tak się już nie napije widzimy się w kolejny weekend! ~Bakugo wstał trzymając nadal Deku na rękach lekko podciągać i poprawiając pozycje tak aby było mu wygodnie i wychodząc z domu czerwonego kamienia
I- tsyy.. zimnoo..~Bakugo zaczoł lekko nagrzewać ręce za pomocą swojego daru
B-śpij dalej!
I- nie chce.. chce się do ciebie przytulić!
B- za 10 minut będziemy w domu !
I- telefon MI... WIADOMOŚĆ! ...
B- dawaj mi to. .... aa twoja Mama, piszę że śpi dziś u mnie w domu w sensie że robią grilla i piją sobie obie razem z moim tatą
I- o-okej więc idziemy do mnie chce spać.... ( całować cie i dotykać takkk... bardzo! ... ah.. )
B- spoko
I- Kacchan ja chce jeszcze raz.
B- he?.. co takiego?
I- całować się! ja C-chce!
B- Nie ma mowy! ~ Izuku słysząc odmowę ugryzł Kacchana w kark na tyle mocno że został mu lekki ślad zębów
B- Aa...co ty KURWA ROBISZ !
I- ja chce ciebie! aa ty mowis NIE~
B-Jesteś pija.. .. ~blondyn nie dokończył bo poczuł jak coś go zśie w tym samym miejscu co ukryzienie
I-ja nie jestem Pijany! tylko mi wesoło haha chce ciebie chce cie dotknąć haha wszystko!
B- Nie rub mi malinek to będzie widać!! aa ja nie będę się malować jak baba żeby to zakryć
I- to nie maluj JESTEŚ MÓJ! niech każdy wie
B- Ty naprawdę jesteś najebany.!! PIERWSZY RAZ!
I- TAK!.. PIERWSZY RAZ CHCE Z TOBĄ takkkkkkkk...!!
B- uspokój się zaraz będziemy w domu i będziesz mógł iść spać
I- z tobą? i będziesz mnie dotykać jak wtedy? JA CHCE! PROSZĘ....
B- yhym ta pewnie (nie zrobię z nim nic bo jest Pijany jeszcze by rano wstał i powiedział że go zgwałciłem... )
I-Takk wreście.. to było takie przyjemne wtedy przy stole aż mi StAnOł... hahah tobie też... czułem to
B-(haha teraz też mi stoi... deklu ) dobra dawaj klucze!
I- nie mam...
B- dawaj!
I- w kieszeni wyciągnij je p-proszę
~ Bakugo zabrał jedną rękę z pleców Deku po czym delikatnie włożył mu ją do kieszeni szukając kluczy...
B-( kurwa...... t-to nie klucze... )
I- aghhh.... 0////0~cicho jęknoł
B- MAM! (nie jęcz mi tu bo mój problem będzie większy! kur... )
I- masz mojego....... . hahah zbok!
B-sam jesteś zbok!! ja nie jęczę Ci do ucha ygh..!
I-oh.. Kacchannnn... haha~ wyjękiwał imię blondyna
B-IZUKU! idziesz spać!
~ chłopcy weszli do domu od razu kierując się w stronę łóżka Deku w końcu puścił blondyna i położył się na łóżku po chwili Bakugo dołączył się do leżenia aa Izuku natychmiast się wtulił w tors Kacchana szybko zasypiajac chwilę potem czerwono-oki też zasnoł jednak przed tym dał chłopakowi buziaka w czoło tuląc go i okrywając szczelnie kołdrą.

Sorry za błędy mam nadzieję że będzie się podobać :3