~6~

280 6 4
                                    

-zostaw mnie!

krzyknelem do Xyndera tak poklocilismy sie wszyscy...niestety

-przepraszamy..Jake uspokoj sie juz dobrze..

powiedzial Xynder spokojnym tonem po czym zlapal mnie za reke

-nie nie jest dobrze!

powiedzailem przez lzy i wyrwalem swoja reke

-Jake prosze cie

Nathan patrzyl na mnie ze smutkiem jak i reszta chlopakow

-nie!

wyrawlem sie i wybieglem z placzem z domu oni krzyczeli cis za mna ale ja nie slyszalem ich balem sie tylko o dzieci..starzymalem sie i schowalem sie w jakims krzaku wiec mnie nie wiedzieli jak przebiegli obok skulilem sie w kulke i zaczelem szlochac jak male dziecko pewnie was zastanawia co sie stalo hah widzilem ich z jakas laska kleila sie do nich a oni nic sobie z tego nie robili a mkze ja sie myle..nie Jake za duzo myslisz teraz musisz przemyslec gdzie spedzisz ta noc..nagle jakis mezcxyna podszedl do krzaków nie znalem go pomogl mi wstac

-nic ci nie jest

powiedzial nieznajomy

-nie nie..nie wiem..tak..

wytarpem lzy

-jestem Harry

Harry sie usmiechnął do mnie lekko to odwzajemnilem byl on wysoki i dobrze zbudowany wiadac ze jest mily i bogaty mial na sobie garnitur mial szaro niebieskie oczy i blond włosy

-Jake

popatrzylem na niego chlopak nalegal zeby mu powiedzec co sie stalo opowiedzialem mu wiec chlopak posmutnial slyszac to

-moze chcesz przenocowac u mnie?

-no nie wiem..

balem sie troche przeciez dopiero go poznalem westchnelem widzac ze nie ma inmego wyjsca wstalem

-dobrze

odparlem po chwili Harry i ja poszedlismy do jego domu piechota nie bylo dalego wiec na spokojnie i tak widomo nocowalem tam,z rana podziekowalem mu za snadanie i nocleg i wszedlem z jego domu..musze wrocuc chyba do domu i to wyjasnic..na pkus dzieci beda glodne nie moja co jest przeciez ja je karmie..wrocilem do domu wszyscy sie na mnie rzucili i zaczeli mnie obciskiwac i calowac wrywalem sie

-nadal jestem obrazony..

powiedzilem

-boze jak sie martwilismy!

powiedzial max przez placz szczęścia tak jak
wszyscy plakali ze szczescia

-mozecie mi tamto wytulumaczyc?

powiedzilem i spojzralem na nich chlopaki zaczeli mi wszystko tlumaczc po jakis 15min wszystko wiedzailem to ona sie do nich kleiła oni ja odrtracali a potem od nkej odeszli przeklinajac ja poprostu zostawili z slowami ze juz kogos maja,rozplaklem sie po tym wyzywalem siebie i wgl vhlopaki uspokojali mn ze to mie moja wina itp po jakims czasie uspokojanka juz wszystko bylo dobrze uslyszalem placz z pokoju wiec poszedlem po dzieci usiadlem podalem jedno dziecko Xynderowi a dreugie zaczelem karmic potem bylo drugie a jak jiz dzieci zasnely z wyczerpania i zmaczenia przytulilem sie do Maxa i zasnelem z uśmiechem tak Harry dal mi swoj nr wiec jak cos to moge sie z nim jeszcze spotkac ale narazie mam inne sprawy na glowie..










nah jakis pomysl przyszedl macie rodzial mam nadzieje ze jeszcze przyjda mi pomysly na inne rodzialy😿

480 slow🤍

czterech topów i jeden bottom (gay love story)yaoi PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz