objęcia wroga.

145 14 16
                                    

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­
­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Wojna zawsze niosła za sobą poświęcenia. Wraz z walką o to co słuszne, trzeba było pogodzić się z kruchością własnego życia. Nie na każdego czekała szczęśliwa przyszłość, gdy Ludzie z Nieba byli gotowi zapłacić każdą stawkę, by zesłać na Pandorę terror.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Niszczyciele naszej świętej ziemi nigdy nie myśleli o możliwych konsekwencjach. Szli twardo do ustalonego przez siebie celu, ale jako Navi nigdy nie oddalibyśmy swojego domu bez walki.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Podczas Pierwszej Wielkiej Wojny o Pandorę do ataku na wroga poprowadził nas Jake Sully. Jeden z Ludzi Nieba, który oddał swoje serce naturze Navi i zyskał przydomek Toruka Makto. Wielki rycerz, którego każdy kojarzył i darzył szacunkiem, nawet jeśli nie wszystkie klany czciły Leonopteryksa jako swojego patrona.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Jake Sully zdołał zjednoczyć klany do wojny, ratując nas przed najgorszym. Uratował wszystkich, oprócz samego siebie.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Toruk Makto zginął przy ciepłym zachodzie słońca w pierwszy dzień letniego przesilenia, gdy tydzień temu zaatakował ze swoim ludem pociąg wroga. Spokojny czas i piękno Pandory, które zdążyły się odbudować na przestrzeni lat w mgnieniu oka poszarzały od tragedii. Utrata wybrańca Wszechmatki była dopiero początkiem złych zdarzeń, ponieważ z zniknięciem filaru doprowadziło to do rozłamu zjednoczenia. Każdy kolejny dzień wydawał się upadać w mroku. A Ludzie z Nieba bez cienia wątpliwości ruszyli do podboju kolejnych fragmentów świata.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Wojna była nieunikniona, usiana ścieżką śmierci.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ W kolejnych dniach klan Anurai został podbity. Mój dom zamienił się w krajobraz okrucieństwa i bitwy do utratu krwi. Od lat wróg pragnął dostać nasze artefakty, więc byliśmy dla nich cennym miejscem do zdominowania. I w końcu udało im się pokonać potęgę Anurai.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­  Nikt nie wyciągnął w naszą stronę pomocnej dłoni, gdy mój niewinny lud stracił dar życia z rąk brudnych oszustów siedzących w niebieskich skórach. Widok lejącej się krwi mojej rodziny nie poruszył nikogo, błagania ucichły w pierwszym dniach. Klany wolały pilnować własnych nosów, a bez Toruka Makto zjednoczenie przestało istnieć. Walczyliśmy sami do momentu, gdy nie było już niczego bliskiego naszemu sercu.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Wciąż czułam ciężar na moich rękach, minęło naprawdę sporo czasu od śmierci mojej rodziny a oni wciąż przebudzali mnie w nocy. Koszmary kotłowały się z tyłu mojej głowy i doprowadzały do szaleństwa. Byłam wtedy bezsilna, moja niemoc bolała mnie bardziej niż było to możliwe. Wyrzuty sumienia nie pozwalały mi normalnie funkcjonować.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Została mi jedynie Ey'rina, moja starsza siostra bliźniaczka i przez niemożliwy przypadek tylko my zdołałyśmy uratować się z pożaru wioski. Niestety uciekając na naszym Mrocznych Koniach, wrogi Avatar zastrzelił je śmiertelnie. Do dzisiejszego dnia zastanawiałam się czy nasza śmierć byłaby wtedy łatwiejsza niż ciągła walka z przeciwnościami losu. Czy to uparte trzymanie się życia miało jakiś większy sens, jeśli z góry byłyśmy na przegranej pozycji i nigdy nie miałyśmy zaznać prawdziwej wolności.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­  Klan Omaticaya wydawał się najmocniejszym sojusznikiem, z którym każdy chciał mieć dobre stosunki. Mogło się zdawać, że brak wodza mocno się na nich odbiło. Jednak koronacja kolejnego Olo'eyktana była tuż w drodze, a dziewczęta były gotowe zrobić wszystko aby zostać jego ulubioną kochanką.

­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ Quaritchowi było wciąż mało, wygrana nad Torukiem Makto tylko napędziła go do dalszego atakowania ludności Pandory. A jego największymi pionkami w grze byłyśmy my, zmusił nas do zabawy z nowym wodzem żeby całkowicie zawładnąć ludem Omaticaya. Tylko władza oznaczała zabicie Sullyego. Jego śmierć dałaby nam wolność i nietykalność, jedno życie za setki w klanie Anurai. A ponieważ z bliźniaczką byłyśmy jedynymi potomkiniami rodu Tsahik to bez nas ocalały lud pogrążył się w ogromnym chaosie.

| zabić sullyego | 𝗡𝗘𝗧𝗘𝗬𝗔𝗠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz