Biblioteka =[∆DamiAnya∆]=

💕💜5💚

Siema. Wiem że nie wstawiałam ale obiecuję przyłożę się bardziej i pls jak wam się podoba to dawajcie gwiazdki. ok ok
_______________________________________

Jechałam z Mickye'm jego brata samochodem. Kazałam im mnie wysadzić na przystanku niedaleko mojego bloku. Po wejściu do domu przywitałam się z rodzinką i zamkłam w pokoju, po chwili przyszła do mnie mama.

- Anyu coś szybciej przyjechałaś
- A kolega mnie podwiózł
- Aha kolega- ( ͡° ͜ʖ ͡°) (wiem upośledzony lenny face) - powiadasz- zarumieniłam się cała.

- Mamoooo!!!!
- Anya burak hshshs- mama opuściła mój pokój poruszając dwuznacznie brwiami. Usłyszałam płacz brata który po jakiś 30 sekundach ucichł. Naszykowałam się do szkoły i poszłam spać.

Wstałam ubrałam się, umyłam zęby, i zauważyłam że śniadania nie ma weszłam do pokoju rodziców gdzie tata nie spał.

- A co śniadanie nie jest gotowe??
- Jest niedziela
- Mogłam się pomylić przepraszam

_______________________________________
Nie mam wogóle weny twórczej więc nie będę pisała przez jakiś czas biblioteki pls wybaczcie😭😭😭

A i dla wszystkich przytulanki od Anyi👐🥰