Dobra. Nie wiem czy ktoś już to wymyślił, ale prawdopodobie tak, więc nie naskakujcie na mnie żem kopiara, bo Aztekowie też piramidy wymyślili. Mianowicie chodzi o przynależność Cole'a do społeczności Oni. Biologiczne oczywiście.
Pierwszym argumentem, którym poprę moją rozprawkę, jest kwestia mocy. Kiedy jest Koluś u Yanga sam i jest sam, to respi się u niego moc pomarańczowych rączek, ochrzczona przeze mnie mocą zniszczenia (robienie pomarańczowych rączek jako nazwy jest stosowana w moich wypowiedziach częściej, ale no... ma pasować). Jest pewnie w lekkiej formie, ale posiadacz, kiedy był jeszcze duchem, powiedział, że czuje się jakby mógł się przebić przez WSZYSTKO. Wcześniej też rozwalał ściany, więc można przyjąć, że pomarańczowe rączki są wyższym levelem w tej dziedzinie. Jedna z masek Oni była pomarańczowa. Najważniejsza była ta maska fioletowa, a fioletową moc mają Oni. Jest jeszcze czerwona maska, ale na razie nie wiem do czego ją dopasować. A Oni mają moc niszczenia.
Drugi argument, który naprawdę mocno daje po oczach i pewnie wszyscy, co to oglądali (no od jakiegoś wieku, bo małe jest prawdopodobieństwo, by na to wpadł jakiś trzylatek) to zauważyli. Mianowicie Cole w 10s odc. "Upadek" (chyba tak się nazywał, no trzeci tego sezonu) nie zamienił się w posąg w chmuromackach. I mi się wydaje, że by się nie zamienił nawet gdyby do auta nie wlazł. W sumie auto pobiera powietrze z zewnątrz, bo kierowca (jak i pasażerowie) by się udusił. Znaczy, nie wiem czy to dotyczy również wiertarek, ale wtedy była ponad ziemią.
Na początku sezonu Kolesława macka złapała i wtedy, jakby był nieOni, toby się od razu skamieniał. Też tamto jak w chmuromackach był Cole i Gumiak, to wydawało mi się, że ten pierwszy się mniej dusi. Ogólnie pewnie jest tak u półkrwistych, że w pierwszych sekundach jest okej, potem jest duszenie się, jak się to przetrwa to się normalnie oddycha.O, jeszcze: moc polega na sypaniu piaskiem, ziemią, ruszaniu gór (ciekawe, czy planetę by można było), wykrywanie geodezyjne (jak są takie maszyny, co geodeci mają, by grunt sprawdzić, jakimiś falami, to o to mi chodzi), kryszenie różnego rodzaju budulca, np. ścian z cegieł (cegła jest z gliny, więc można ją także kontrolować).
Dotychczasowi poznani władcy żywiołu Ziemi: niektóre smoki z Zarania Dziejów, Pierwszy Mistrz Spindzitsu, smok pilnujący kosy wstrząsu, ojciec Lilly, Lilly, Skylar, Chen i Kai (za pośrednictwem laski żywiołów), Nadakan.
Ziemia jest jednym z podstawowych elementów, ale, co jeśli, żeby nastała równowaga, dwa żywioły podstawowe są Oni, a dwa Smoków? Mam pewne przypuszczenia do tego podziału. Wnioskując z tego, co tam wcześniej nawijałam, Ziemia jest od Oni i wydaje mi się, że także Ogień.
CZYTASZ
Teoria żywiołów - Ninjago
FanfictionOto przed wami ma teoria żywiołów. Są w niej przedstawione tylko cztery z nich (zastanawiam się nad energią czy dać), ponieważ że są one żywiołami podstawowymi, które właśnie najczęściej są przedstawiane. Średnio umiem w opisy, ale zapraszam, poczyt...