5.Przyjaźń

65 2 0
                                    

Pov:Springtrap
-Czy ty powiedziałeś że ją kochasz?-spytał Fredber z uśmiechem.
-Tak kocham ją.
-Wiesz że to trochę dziwna miłość.
-Tak kurwa wiem.-odpowiedziałem.
Pov:[T.I]
-*Czy ja coś czuję do Springtrapa?*-spytałam siebie samą.
Jechałam do domu rodzinnego tak myśląc o tym.
-No jestem na miejscu.
Wyszłam z samochodu skierowałam się do drzwi i zapukałam. Otworzyła mi moja Matka.
-O jesteś już zabieraj ją z tąd niech nie wraca.
-[T.I] jesteś już jestem spakowana i gotowa.
-No to jedziemy. Dowidzenia Matko.-powiedziałam.
-Dowidzenia.
<<<Time skip w domu>>>
-Znalazłaś siostra jakąś pracę?
-Tak jako stróż nocny w domu strachów.
-O to super a ja będę chodzić do nowej szkoły?-spytała [T.S]
-Tak ale na luzie masz wakacje.
<<<Time skip dom strachów>>>
-Hej Springtrap!
-Hej [T.I].
-Myślałam że nie zdążę bo jakieś auto mnie śledziło ale nie widziałam jakie.-powiedziałam.
-Nie martw się tu jesteś bezpieczna.-powiedział przytulając mnie.
-Pójdziemy do Phantomów?
-Tak tylko czekaj zaraz przyjdę okej.
-Yyyyy no okej.-powiedziałam.
Pov:Springtrap
Wyszedłem z biura i skręciłem do drzwi zauważyłem tam jakąś dziewczynę która próbowała się schować. Wyglądała jak Clara tylko że młoda.(czyli brzydka <:)
-Co ty tu robisz?
-J...ja? Tylko..eeeee...zwiedzam-powiedziała
-Nie uwieżę ty tą dziewczynę śledziłaś?!-spytałem pod irytowany.
-Tak a co zabronisz mi 2 metrowa kupo złomu!-Krzyknęła.
-Kurwa Vanessa uspokuj się!-Krzykneła [T.I] za moich pleców.
Przesunąłem się żeby widziała tą Vanesse i przyciągnełem ją do przodu i ją złapałem za biodra.
-Ty go się nie boisz?!
-Nie bo to mój Przyjaciel, który docenia moją prywatność i mnie nie śledzi Kurwa.
-Ja się o ciebie martwię dziewczyno ogar dupe to złom.-powiedziała Vanessa.
-Może to złom ale mój!-krzyknęła [T.I].
Ja się zarumieniłem.
-To jak go wolisz ode mnie to spierdalaj nie przychodzi do mnie!-powiedziała i wyszła.
Przez chwilę się nie odzywaliśmy do siebie aż zaczęła mówić.
-Springtrap jesteś dla mnie najważniejszy wiesz.<3 -powiedziała przytulając mnie.
-Ty dla mnie też.
-To chodzimy do Phantomów co.-powiedziałem.
-Jasne chodzimy.
Pov:[T.I]
-Hej Phantom Mangle
-Cześć [T.I] jak z Springtrapem?;)
-Musisz jeszcze tu?
-Tak bo ty mu się podobasz.-powiedziała
-Nie my tylko jesteśmy przyjaciółmi.
Ta jasne.
<<<Time Skip 6>>>
Pov:Springtrap
-To do jutra Springtrap.
-Do jutra Piękna.-powiedziałem i nie mogłem się powstrzymać i ją pocałowałem, ale szybko to zrozumiałem co zrobiłem.
-Przepraszam [T.I] nie chciałem.
-Nie szkodzi króliczku do jutra. Porozmawiamy o tym o 12. Pa-powiedziała i poszła.
-I jak ci poszło.-spytał Fredber.
-Chyba beznadziejnie.-odpowiedziałem.




















































Dobra kolejny rozdział jupi!
Taka wena twórczą dziś wsumie mam to chyba wszystko na dziś więc pa 425 słów

Dobra kolejny rozdział jupi!Taka wena twórczą dziś wsumie mam to chyba wszystko na dziś więc pa 425 słów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Czy to miłość a może coś więcej? Springtrap x Redaer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz