Pov:Springtrap
-Czy ty powiedziałeś że ją kochasz?-spytał Fredber z uśmiechem.
-Tak kocham ją.
-Wiesz że to trochę dziwna miłość.
-Tak kurwa wiem.-odpowiedziałem.
Pov:[T.I]
-*Czy ja coś czuję do Springtrapa?*-spytałam siebie samą.
Jechałam do domu rodzinnego tak myśląc o tym.
-No jestem na miejscu.
Wyszłam z samochodu skierowałam się do drzwi i zapukałam. Otworzyła mi moja Matka.
-O jesteś już zabieraj ją z tąd niech nie wraca.
-[T.I] jesteś już jestem spakowana i gotowa.
-No to jedziemy. Dowidzenia Matko.-powiedziałam.
-Dowidzenia.
<<<Time skip w domu>>>
-Znalazłaś siostra jakąś pracę?
-Tak jako stróż nocny w domu strachów.
-O to super a ja będę chodzić do nowej szkoły?-spytała [T.S]
-Tak ale na luzie masz wakacje.
<<<Time skip dom strachów>>>
-Hej Springtrap!
-Hej [T.I].
-Myślałam że nie zdążę bo jakieś auto mnie śledziło ale nie widziałam jakie.-powiedziałam.
-Nie martw się tu jesteś bezpieczna.-powiedział przytulając mnie.
-Pójdziemy do Phantomów?
-Tak tylko czekaj zaraz przyjdę okej.
-Yyyyy no okej.-powiedziałam.
Pov:Springtrap
Wyszedłem z biura i skręciłem do drzwi zauważyłem tam jakąś dziewczynę która próbowała się schować. Wyglądała jak Clara tylko że młoda.(czyli brzydka <:)
-Co ty tu robisz?
-J...ja? Tylko..eeeee...zwiedzam-powiedziała
-Nie uwieżę ty tą dziewczynę śledziłaś?!-spytałem pod irytowany.
-Tak a co zabronisz mi 2 metrowa kupo złomu!-Krzyknęła.
-Kurwa Vanessa uspokuj się!-Krzykneła [T.I] za moich pleców.
Przesunąłem się żeby widziała tą Vanesse i przyciągnełem ją do przodu i ją złapałem za biodra.
-Ty go się nie boisz?!
-Nie bo to mój Przyjaciel, który docenia moją prywatność i mnie nie śledzi Kurwa.
-Ja się o ciebie martwię dziewczyno ogar dupe to złom.-powiedziała Vanessa.
-Może to złom ale mój!-krzyknęła [T.I].
Ja się zarumieniłem.
-To jak go wolisz ode mnie to spierdalaj nie przychodzi do mnie!-powiedziała i wyszła.
Przez chwilę się nie odzywaliśmy do siebie aż zaczęła mówić.
-Springtrap jesteś dla mnie najważniejszy wiesz.<3 -powiedziała przytulając mnie.
-Ty dla mnie też.
-To chodzimy do Phantomów co.-powiedziałem.
-Jasne chodzimy.
Pov:[T.I]
-Hej Phantom Mangle
-Cześć [T.I] jak z Springtrapem?;)
-Musisz jeszcze tu?
-Tak bo ty mu się podobasz.-powiedziała
-Nie my tylko jesteśmy przyjaciółmi.
Ta jasne.
<<<Time Skip 6>>>
Pov:Springtrap
-To do jutra Springtrap.
-Do jutra Piękna.-powiedziałem i nie mogłem się powstrzymać i ją pocałowałem, ale szybko to zrozumiałem co zrobiłem.
-Przepraszam [T.I] nie chciałem.
-Nie szkodzi króliczku do jutra. Porozmawiamy o tym o 12. Pa-powiedziała i poszła.
-I jak ci poszło.-spytał Fredber.
-Chyba beznadziejnie.-odpowiedziałem.Dobra kolejny rozdział jupi!
Taka wena twórczą dziś wsumie mam to chyba wszystko na dziś więc pa 425 słów
CZYTASZ
Czy to miłość a może coś więcej? Springtrap x Redaer
RomanceNastoletnia [T.i.] świeżo wyprowadziła się od rodziców. Nie stety nie miała pracy, ale z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Autoraka! Nie no żartuje pomoże jej Vanessa. Jak chcesz się dowiedzieć czegoś więcej zostań żeby się dowiedzieć co się stanie...