~3~

61 1 4
                                    

Pov. Bumblebee

Po całym zajściu musiałem wytłumaczyć mojej drużynie jakie relacje łączą mnie z knockoutem.

(Z automatu mówię że to jest AU gdzie optimus jest takim ojcem bee a megatron to jest brat prime'a)

Spojrzałem się na czerwnego medyka.

- W ogóle co ty robisz na ziemi? - zapytałem Wiedząc że to brzmiało trochę niegrzecznie.

Mina Knockout'a nieco zmarniała po czym wywołał sztuczny uśmiech.

- Chciałem zobaczyć swoją pszczółka- podszedł do mnie i znów przytulił. Po moim wyrazie twarzy można było wywnioskować, że tego zbytnio nie chciałem.

- Czyli jesteś byłym decepticonem który kręcił i dalej kręci z porucznikiem? - podsumowała strongarm na co medyk tylko kiwnął głową w sposób potwierdzający.

- Poruczniku...? - zapytał cicho fixit.

- Tak ?- zerknąłem na minibota.

- Bo skoro Optimus dziś przyjeżdża coś się stanie ...?-  i w tedy mnie zatkało. Zapomniałem o tym, że optimus miał u nas być.

Mówił, że chce cie załatwić i będzie miał kilkudniowy postuj u nas. A jak zobaczy knockouta który się do mnie dowala to będzie mieć przesrane.

- Optimus? - zapytał Knocky a ja milczałem i rozmyślałem.

Lekko odepchnąłem jego ręce a raczej jego. Na jego twarzy pojawił się smutek i zdziwienie.

- Jak nie będzie mnie dotykał Knockout to nic się nie stanie - po twarzy knockouta już dało się wywnioskować o co chodzi.

- To znaczy na razie mogę się do ciebie tulić- przyciągnął mnie po raz kolejny do siebie i zaczął przytulać.

Moje oczy wyrażały słowa "błagam ratunku". (Niczym chucken w stroju pokojówki)

 (Niczym chucken w stroju pokojówki)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Coś czuję że to będzie długi dzień.

------------
Tak wiem że krótki rozdział ale jestem leniwą osobą

29.05.2023

~%MIŁOŚĆ NA RATUNEK%~ Knockout x Bumblebee RIDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz