Marked by monster - genshin omegaverse

Opieka

Alhaitham x Kaveh

Kiedy Kavehowi urósł brzuch, w mieście Sumeru rozeszły się plotki. Po zachowaniu Alhaithama w miejscach publicznych nie było widać, żeby to on był ojcem. Za to w domu, było zupełnie inaczej. Kaveh był niemal w siódmym niebie, kiedy widział, jak Alhaitham jest na każde jego zawołanie. Podawał mu wszystko, kupował co tylko chciał, pilnował by nie robił nic niebezpiecznego. Tak jak kiedyś ciągle tylko się kłócili, tak teraz wydawałoby się, że są parą idealną.

Itto x Gorou

Po zajściu w ciąże, Gorou czuł się strasznie, jednak wszyscy wokół próbowali zapewnić go, że wcale nie jest źle. Itto zawsze przypływał na Watatsumi co najmniej pięć razy w tygodniu i próbował go rozbawić, co szło mu skutecznie. Wszyscy zapewniali go, że jest kochany i to, że zaszedł w ciąże nie zniszczyło mu wizerunku generała. Jego podwładni przychodzili go odwiedzać i mówili mu, jak świetnie sobie radzi. Itto jak był przy nim, zalewał go przytulasami i pocałunkami. Gorou czuł się kochany jak nigdy wcześniej.

Cyno x Tighnari

Tighnari był traktowany jak bóstwo. Cyno i Collei byli na każde jego żądanie. Pomagali mu wstać i siadać nawet zanim urósł mu brzuch. Podawali mu wszystko na co miał ochotę, jednak nie do końca mu się to podobało. Nie lubił być traktowany, jakby był delikatny jak piórko. Czuł się traktowany nie poważnie. Mówił on o tym Cyno nie raz i nie do końca był on ignorowany, ale z każdym tygodniem, jak brzuch mu rósł coraz bardziej, mężczyzna martwił się również coraz bardziej.

Diluc x Venti

Venti po ostatnich wydarzeniach czuł się okropnie.Z każdym tygodniem jak brzuch mu rósł, czuł że patrząc na siebie ma ochotę zwymiotować. To co się wydarzyło nie było jego winą i on to wiedział, mimo to czuł się jakby zdradził DIluca. Czerwonowłosy dbał o niego. Udostępnił mu swój pokój w swojej willi. Codziennie przychodził do niego w każdej wolnej chwili. Dawał mu wszystko pod nos, tak by ten nie musiał się wysilać, przez co Venti nie poczuł się lepiej, a tylko gorzej. Czuł się bezsilny i nieporadny, jakby jego alfa we wszystkim musiała mu pomóc. Czuł się okropnie.

Dainsleif x Kaeya

Gdy Dainsleif zastał Kaeyę w ciąży, od razu rzucił wszystko i został na stałe w Mondstadt. Przez to różne plotki rozniosły się po mieście o kapitanie kawalerii. O tym że puścił się z jakimś nieznajomym. Najbardziej tymi plotkami przejął się Diluc. Oczywiście nie dał tego po sobie poznać, jednak i Dainsleif i Kaeya o tym wiedzieli. Diluc pewnego dnia przyszedł się upewnić kim jest ten tajemniczy nieznajomy. Kiedy dowiedział się, że to wieloletni przyjaciel ciemnowłosego, poczuł ulgę. Ale jak opiekował się Dainsleif Kaeyą? Nie odstępował go na krok, nawet jak ten był w pracy, co o dziwo nie przeszkadzało omedze. Podawał mu wszystko, gotował mu i sprzątał za niego. Można powiedzieć, że nie wiele się zmieniło, lecz tylko nasiliło.

Ayato x Thoma

Mężczyzna jako członek jednego z najważniejszych klanów w inazumie nie miał łatwo jako Omega i do tego w ciąży.
Nikt nie brał go na poważnie i wszyscy mu "współczuli". Thoma i Ayaka byli jedynymi osobami, które go w pełni wspierały. Obowiązki Thomy niezbyt się zmieniły, lecz tylko nasiliły. Ayato nie starał się go wykorzystywać, jednak i tak blondyn miał wiele do roboty.

Zhongli x Childe

Zhongli nie odczuł wielu zmian. Childe martwił się o niego I kupował mu wszystko na co miał ochotę. Za to Xiao przejmował się jego stanem trzykrotnie bardziej niż wcześniej. Nie pozwalał żadnym alfom się do niego zbliżać. Gdy Xiao zajął się bezpieczeństwem, para była w stanie skupić się na przyjemnościach. Nigdy wcześniej ta dwójka nie czuła się bliższa.

Xiao x Aether

Aether gdy był w ciąży miał dwóch wiernych strażników - przerażającego Xiao i równie straszną Paimon. Paimon przynosiła mu jedzenie, a Xiao odpędził alfy. Xiao znalazł też więcej czasu na czułości. Przytulali się często, całowali i uprawiali więcej seksu. Xiao o dziwo często też mówił o dziecku. Mówił, jak bardzo boi się o nie, a jednocześnie jak bardzo nie może się go doczekać. Jak by je nazwał i tego typu rzeczy często były tematem ich rozmów.