początek

7 1 5
                                    

zosia:
rano obudziła mnie moja zjebana siostra,,mini hitler" po tym cudownym przebudzeniu poszłam się ogarnąć
po ogarnięciu sie poszłam do szkoły i do mojej spierdolonej klasy

Kacper:
wstałem rano ogarnelme sie i poszedłem do szkołt i do mojej ukochanej klasy

*przerwa*
zosia idzie do klasy 210 i mija się z kacprem na schodach myśli sobie *o matko jaki on jest cudowny*

kacper:
no kurwa niezła ta zośka musze jakoś sie z nia poznac niezła loszka

13:30
zosia wychodzi z klasy i schodzi na dół potyka się o ostatni schodek i upada na kacpra
-ej młoda nic ci nie jest?-
-nie, dziękuje za troske-
-hmm moze umówimy sie na spacer po lekcjach?
-PEWNIE!, napisz do mnie na mess

15:26
zosia bawi sie ze swoją siostrą (mini hitler ją nęka) nagle dostaje powiadomienie na messengeze napisal do niej Kacper bardzo sie uradowała niemal skakała z radości

-Hej to jak spotkamy sie dziś?
zosia nje wiedziała co ma odpisac lecz postanowiła że odpisze
-hej, pewnie że tak
-dobra to 16 na skatepark?
-okej

zosia pobiegła się ogarniąc aby zrobic dobre wrazenie na swoim pdzyszlum chlopaku

——————-
next rozdzial zaraz TEZ CIE LUBIE ZOSIA❤️❤️

stara miłość nie rdzewiejeWhere stories live. Discover now