poniedziałek

125 7 4
                                    

Deku POV

Ledwo dzisiaj zmotywowałem się, żeby pójść do szkoły. Było mi strasznie wstyd ale wciąż w naszej grupie byłem na prowadzeniu. Miałem największe szanse na wygranie pieniędzy.

Moja mama sama ledwo dawała sobie radę i bardzo potrzebowałem tej kwoty, by ułatwić jej życie. Oczywiście inni też zapewne mięli ten sam problem i chcieli wesprzeć rodziny ale teraz było już za późno by o tym myśleć.

Na lekcje się spóźniłem, nie byłem w stanie spojrzeć Aizawie w oczy. Przez to jaki byłem rozkojarzony źle odwiedziłem na wszystkie zadane pytania. Shota poprosił mnie, bym został po lekcji.

- Izuku czy wszystko w porządku? Nie musisz się denerwować tym, co wczoraj się wydarzyło. Myślę, że powinniśmy zgłosić wszystko dla dyrektora Nezu i zakończyć wreszcie to co robicie. Jeżeli to wciąż będzie trwało, postaram się byście zostali za to wyrzuceni ze szkoły. Macie się szkolić na bohaterów a nie poniżać i łamać prawo

- Bardzo, bardzo przepraszam ja... nie chcę tego robić ale mam problemy finansowe a przez szkołę i treningi nie mam czasu, żeby pójść do pracy. Poza tym wie Pan, że jeżeli zrezygnuje to stracę wszystkie pieniądze które miałem i które postawiłem...

Aizawa ze zirytowaną twarzą spojrzał na ucznia

- Zbierz swoich przyjaciół, którzy biorą w tym udział i przyjdźcie dzisiaj o 17 do gabinetu dyrektora. Już cię zapewniłem, że mogę wesprzeć cię finansowo, więc się nie martw

225 słów

( Trochę dużo gadanina ale pisałam ten rozdział w dzień, więc proszę to docenić 💀💀💀☀️☀️☀️)

( Oczywiście pisałam to dawno temu, teraz tylko dodaje )

😭😭 Smutno mi. Trochę tęsknię za pisaniem i czytaniem komentarzy. Założyłam nowe konto, gdzie dodaję moją własną historię I NIKT TEGO NIE CHCE CZYTAĆ 🙄🙄🙄 Zawsze było tak, że tylko ff mi się wybijały 😭😭😭 no nic, mam napisane jeszcze kilka rozdziałów tego, więc jak ktoś chce, to może na nie czekać, bo niedługo pewnie je dodam ⚠️❗

Fuck Me Daddy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz