rozdział 1.:dlaczego cię nie ma?

18 0 0
                                    

(8 lat temu) Kire z bratem Hinoe wychodzili na miasto i powiedzieli że "wrócimy później nie martw się o nas". Hinoe podejrzewała że w tych słowach było coś nie tak, ale przestała się martwić po tych słowach Kire: spokojnie jeżeli te słowa "nie martw się o nas " cię przestraszyły , my wracamy za 5 dni nie martw się idziemy tylko do miasta później idziemy do hotelu , i wrócimy do ciebie.Hinoe czekała i czekała aż doczekała się 14 urodzin nadal nie wiedziała gdzie się podziewa jej brat..
Hinoe wpadła na pomysł że spróbuje jutro pojechać autobusem do miasta, do hotelu "Gishori"w którym powinna być Kire z Jej bratem. Jechała dosyć długo i zastanawiała się co się dzieje z jej bratem dlaczego nie wraca do domu gdzie Kire i brat powinni wrócić już 8 lat temu! Aż w końcu przestała tak dużo myśleć i pan kierowca powiedział że to koniec trasy autobusu.
-przepraszam już wychodzę. (Mówi Hinoe
- Nic się nie stało,wyglądasz na zmartwioną co się stało?(mówi pan kierowca
-yyy nic do-do-dowodzenia przepraszam jeszcze raz!
-dobrze dowodzenia!
Hinoe zastanawiała się dlaczego tak się zamyśliła ,ale dość szybko przestała o tym myśleć.Hinoe widzi już hotel w którym powinni być Kire i brat jest naprzeciwko jej. Wchodzi do hotelu i mówi
-dzień dobry jestem Hinoe Ubayashi, czy jest tu mój brat Hashimoto Ubayashi?
-zaczeka pani chwilkę?....
-tak oczywiście
-pan Hashimoto powinien być w pokoju nr 10 na drugim piętrze
-dobrze dziękuję!
Hinoe powoli jechała windą na drugie piętro,i już dochodzi do pokoju nr 10
-puk! puk! puk! Halo?
Hinoe usłyszała tylko i wyłącznie śpiewanie ptaków.Więc Hinoe zmartwiona wyszła z hotelu.

-do widzenia!(mówi pani zza lady i po niej powtarza Hinoe)
-do widzenia
Hinoe wyszła z hotelu z pustą głową tylko z tymi myślami została
-Dlaczego..
? Kiedy...? Jak....? Dlaczego cię nie ma....? ile jeszcze będę czekać....? Hinoe następnego dnia poszła na policję.
-Dzień dobry! chciałabym zgłosić zaginięcie mojego brata Hashimoto Ubayashi.
-dzień dobry! W jakim miejscu zaginął?
-w mieście, w hotelu "Gishori".
-dobrze odwiedzała pani to miejsce za bratem?
-tak oczywiście
-i nie była tam pani brata tak?
-tak...
-dobrze? Bardzo dziwna sytuacja, ale nie dla mnie!
- y...y...y... jeżeli zrobiłam tym problem to przepraszam...
-oszalałaś?! Od tego jest Policja!
-dobrze dziękuje!
-dobrze możesz wracać z domu my zajmiemy się śledztwem
-bardzo dziękuje! Do widzenia!
Hinoe wyszła szczęśliwa z policji
-może policji uda się odnaleźć Hashimoto? Oby jeszcze był żywy....
(Hinoe powiedziała ze strachem)Hinoe jechała autobusem do domu. I nagle zauważyła chłopca, wyglądał na 16-latka
Poczym chłopiec usiadł koło niej i mówi
-cześć (mówi nieznajomy chłopiec
-znamy się?
-nie ale możemy się poznać (mówi z uśmiechem chłopiec) wyglądasz na zmartwioną,coś się stało?
-a może byś się przedstawił?
-ah tak racja jestem Hashiraino,a ty?
-ja jestem Hinoe Ubayashi
-ładne imię, wracając jesteś zmartwiona?coś się stało?
-t-tak m-mój brat zaginął co prawda ma 17 lat a ja 14 ale i tak się o niego martwię, i nawet nie wiem czy żyje.... Bo nie odzywa się od ponad 8 lat....
-ohhh....pomogę ci!
-tak? Dziękuje!(powiedziałam dosyć zadowolona)
-dobra chodzimy do mojego domu okej? tam pomyślimy gdzie może być twój brat.

gdzie jesteś braciszku...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz